12-05-2012, 00:12
Witam
Dziś w czasie jazdy zaczęły dochodzić jakieś pojedyncze puknięcia z przodu auta. Zwolniłem i delikatnie dodawałem gazu i ujmowałem gazu. Gdy wcisnąłem pedał przyspieszenia-pojedyncze PUK, puściłem pedał - też pojedyncze puk. dźwięk dochodził z przodu, trudno określić czy z prawej czy z kewej czy ze środka. Dodam też, że od niedawna po zmianie amorów z tyłu na nówki i kół na letnie (nówki opony) zaczęło mi go ściągać na prawo. Na szarpakach nie wykazało żadnych luzów na tulejach czy końcówkach. Choć mam wrażenie, że gdy lewym kołem poruszam w pionie to coś puka-jakiś luz wyczuwam, może to łożysko na amorze u góry?
Co go boli? Boję się o dwumas ale może to nie to.
Dziś w czasie jazdy zaczęły dochodzić jakieś pojedyncze puknięcia z przodu auta. Zwolniłem i delikatnie dodawałem gazu i ujmowałem gazu. Gdy wcisnąłem pedał przyspieszenia-pojedyncze PUK, puściłem pedał - też pojedyncze puk. dźwięk dochodził z przodu, trudno określić czy z prawej czy z kewej czy ze środka. Dodam też, że od niedawna po zmianie amorów z tyłu na nówki i kół na letnie (nówki opony) zaczęło mi go ściągać na prawo. Na szarpakach nie wykazało żadnych luzów na tulejach czy końcówkach. Choć mam wrażenie, że gdy lewym kołem poruszam w pionie to coś puka-jakiś luz wyczuwam, może to łożysko na amorze u góry?
Co go boli? Boję się o dwumas ale może to nie to.