30-01-2023, 19:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-01-2023, 19:30 przez Łukasz12502.)
(30-01-2023, 08:17)wesol napisał(a): Ja bym sprawdził kompresję na zimnym.
Była sprawdzana pisałem wyżej po 25 bar jest
(30-01-2023, 17:00)kisand napisał(a): U mnie był wyrąbany wałek,wytarte popychacze ,aż miały dziury.Kompresja waliła w filtr powietrza.Popękana głowica,i nie ciekawe tłoki.Poszedł nowy silnik i jest gitara.
U mnie wałek ok.mechanik podejrzewa właśnie pękniętą głowicę lub coś z tłokiem.ale odradza naprawę tak starego auta bo po rozebraniu może się okazać że jeszcze napewno coś niespodziewanego wyjdzie i 5 tysięcy mi nie starczy na remont silnika.z tą kompresją może coś być bo jak stanę dalej od auta to mam właśnie wrażenie że słyszę takie "pufanie" w filtr powietrza.tylko czy pękniętą głowica tak "dziwnie" się zachowuje?tzn dostanie temperatury i silnik chodzi idealnie?albo wystarczy około +10 na dworze i zero jakichkolwiek objawów.pierwszy raz w życiu się spotkałem z takim "zachowaniem" silnika.