Co zrobilem/am ostatnio w swoim SGA

[piotto0]

Wymyty cały.

Klocki EBC Ultimax'y założone, ranty tarcz ponownie zeszlifowane - takie spieki się porobił że musiałem pomagać sobie tarczą do cięcia ...
Opona letnia którą rozwaliłem zakupiona nowa i założona. Zmienione z powrotem koła z przodu przód na letnie. Jeszcze trochę pojeździ - ale już pomału trzeba się będzie zbierać do wymiany.


Co do uszkodzenia letniej.
Miałem dylemat czy nie szukać po wulkanizatorach żeby mi to naprawili, bo nowa opona przejeździła nie cały sezon letni ... a uszkodzenie minimalne - ale boczne = opona z większym indeksem jak do 210km/h(H) już się nie kwalifikuje do naprawy.
Jednak opona musiała by iść na tył i potem same dylematy ... do tego jeździć i myśleć żeby uważać bo coś może kiedyś, uważam że lepiej "spać spokojnie" i wleciała nowa - sprowadziłem z Niemiec - co ciekawe ta "sprowadzana" poza tym że ma świeżą datę prod. to jeszcze była tańsza o 50zł
A uszkodzenie:


I od środka ( wypchnięte palcem z drugiej strony bo normalnie nie widać )