Szukaj w tytułach wątków
Wyszukiwanie - więcej info
Co zrobilem/am ostatnio w swoim SGA
|
06-07-2013, 22:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-07-2013 22:41 przez piotto0.)
Post: #585
|
|||
|
|||
RE: Co zrobilem/am dzisiaj w swoim Sharanie
Albo pojechać polerką jak najdokładniej przy klamce - a potem w "środku" pod klamką: Meguiar's Soft Foam Applicator Pad ( 7,50zł sztuka - piankowy aplikator ) do delikatnych rys jak u mnie pod klamką da radę. Ja tak robiłem u siebie bez ściągania klamki.( Pasta Meg's UC ) - albo też innym takim aplikatorem piankowym. Fotki parę stron wcześniej mojej klamki.
EDIT: Nie jest to może wygodne ale w miarę skuteczne + nie musiałem ściągać nic. Chociaż nie mówię że tak będzie źle, szczególnie jak to podobno minuta i gotowe. Mi się nie chciało rozbierać tego. Dwa dni temu nawoskowałem ponownie samochód, stara warstwa wosku jeszcze się trzymała ( słabiej trochę na masce ) - lepiej na bokach. Kropelkowanie nie było idealne - ale było. Miałem czekać aż całkiem spadnie żeby zrobić test ile trzyma wosk - ale po pierwsze wcześniej nie przygotowałem lakieru idealnie ( nie za dokładnie wyglinkowałem itd. ). A po drugie już korciło żeby coś poprawić / nawoskować. Efekt: Wosk trzymał się miesiąc ( od 07-06-2013 ) i jeszcze siedział. Dla porównania kropelkowanie po miesiącu na aucie było i tak lepsze / porównywalne jak kropelkowanie po nałożeniu wosku koloryzującego ( http://www.autoblizniak.pl/files/turtlew...50x350.jpg ). Pomijam fakt że turtle schodził po 2-3 myciach. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|