Co zrobilem/am ostatnio w swoim SGA

[piotto0]

(13-05-2013 22:13)Czerwony napisał(a):  

(12-05-2013 23:51)piotto0 napisał(a):  Zamalowane kilka odprysków na masce.

Można prosić o rozwinięcie wątku odprysków?
- cała maska malowana, czy punktowo?
- czym?
- jak?
- i w ogóle...

Jestem potrzebowski w tym temacie i kombinuję jak to zrobić, żeby było dobrze.

Z góry dzięki i pozdrawiam,

Podobnie jak pisał scrappy.
U mnie były punkty odbite do podkładu i kilka gdzie rdza była. Głównie wielkość 1-2mm. Najpierw czymś ostrym wyskrobać tą "dziurkę".
Potem odtłuszczamy dokładnie punkty, następnie cieniutki pędzelek i lakier robimy "kropeczki", jak zaschnie to trochę się zaleje to można drugą warstwę jeszcze.
Ja mam też bezbarwny w sprayu, to go "napsikałem" do zakrętki i potem jak przeschło to po tych miejscach na pędzelek bezbarwnego i poprawić. I jest prawie na równo no i zabezpieczone. - ale spokojnie można bez bezbarwnego bo takich punktów to widać nie będzie.
Ja mam trochę lakieru w słoiczku, można tez kupić takie opakowanie z pędzelkiem do zaprawek i z lakierem danym.
Albo oczywiście całą maskę ... no ale bez przesady :-)