Ocena wątku:
  • 9 głosów - średnia: 2.44
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Żegnam się w związku z nieporozumieniem na forum.
#8
Witam.
Ponieważ wydaje się, że cała ta sprawa zaistniała z powodu założenia przeze mnie wątku pt.: "Oficjalny protest", czuję się w obowiązku usprawiedliwić i wyjaśnić całą sprawę.
Wydaje mi się, że posiadłem umiejętność czytania ze zrozumieniem i doskonale zdaję sobie sprawę, co oznacza rubryka "reputacja" w informacjach o Userze. I zgadzam się z ideą przyświecającą wprowadzeniu tej rubryki - laik (np. taki, ja ja) z większą dozą zaufania skorzysta z rad kogoś, kto cieszy się dobrą opinią (choć podobno nie ma ludzi nieomylnych Wink).
Ten, jak się okazuje feralny, wątek założyłem TYLKO I WYŁĄCZNIE dla żartu, w dziale Ott topic (żeby nie zaśmiecać działów tematycznych tego forum) i - żeby podkreślić jego niepoważny charakter - opatrzyłem odpowiednią ikonką.
Po prostu do nazwy rubryki "reputacja" podszedłem z przymrużeniem oka, widząc pewną rozbieżność w znaczeniu tej rubryki (tu w znaczeniu: "fachowość" osoby, jej znajomość omawianych zagadnień, a w związku z tym jej "przydatność" na forum) a znaczeniem ogólnie, powszechnie używanego słowa "reputacja" Saddobra) opinia (o kimś), renoma, (dobra) sława, (dobre) imię.
I dlatego też pozwoliłem sobie zażartować z tej (w moich oczach) rozbieżności znaczeń, doskonale zdając sobie sprawę z różnic. Nie miałem zamiaru na chama dopominać się o sztuczne podbijanie mojego licznika.
Po pierwszych dwóch odpowiedziach na mój post (w tym jednej Moderatora daneczek 76) uznałem, że żart został co najmniej zaakceptowany. Po kolejnym poście Moderatora (lekko mnie napominającym do opamiętania) dałem spokój i zapomniałem o całej sprawie.
Jakiś czas później stwierdziłem, że wątek został usunięty - ale byłem przekonany, że stało się tak dlatego, że nie wnosił on nic istotnego i tyle.
Nie czytałem więc postu piotrka_1980 i nie zdawałem sobie sprawy, że wokół tego wątku tworzy się niemiła atmosfera.
Wątek miał być luzacki i spowodować pozytywne emocje i ewentualny uśmiech u tych, którzy zechcieli by go przeczytać. Ale widać rację ma moja żona, która twierdzi, że moje poczucie humoru daleko odbiega od powszechnie przyjętego.
Temat został umieszczony w dziale Off topic, który ma podtytuł: Czyli te tematy które nigdzie nie pasują !". Potraktowałem więc ten dział jako swoistego rodzaju HydePark i dlatego tam ten temat umieściłem.
Na przyszłość takiego rodzaju tematy będę obwarowywał uwagami w rodzaju: "wiadomość tylko dla tych, którzy rozumieją podtekst zawarty w temacie" czy coś w tym rodzaju. Forum jest dla wszystkich i każdy może pisać (o ile nie skasuje tego adminTongue) i czytać to, co chcą - a nie muszą czytać wszystkiego (zwłaszcza tego, czego nie rozumieją albo tego, co ich nie interesuje)
W zasadzie nie mam za co przepraszać - ale gwoli wyjaśnienia problemu i uzdrowienia atmosfery na forum przepraszam tych, których poczucie humoru nie ma nic wspólnego z moim.
I to by było w zasadzie na tyle.
Pozdrawiam
Odpowiedz




Wiadomości w tym wątku
RE: Żegnam się w związku z nieporozumieniem na forum. - przez pablicito - 12-01-2012, 22:36

Podobne wątki…
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  historia forum SGA Mazur1908 9 2,571 16-01-2019, 14:34
Ostatni post: grzeczny_52
  Galeria - auta na forum Motorek4612 3 3,877 30-07-2011, 11:43
Ostatni post: RAFFEN

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości