30-05-2019, 18:46
Witam Panie i Panowie. Wiem, że nowa postać i od razu z problemami zaczyna znajomość, ale po 2 miesiącach walki uderzam wszędzie gdzie się da szukając wskazówek.
Zwracam się z prośbą do specjalistów z tego grona:
Pacjent to Sharan 2003 1,9tdi 115KM. Od 2800obr do 4000obr hałas jakby wirnik turbosprężąrki ocierał o obudowę. Hałas jest taki, że słychać to nawet jadąc za nim w drugim aucie.
Na dzień dobry pojechało turbo do sprawdzenia (do TURBOTECa), zregenerowali, wróciło i montaż- efektów brak. Zdemontowane raz jeszcze na weryfikację- nic nie znaleźli, ale wysłali mi drugą sztukę- efektów brak. Potem posłałem raz jeszcze turbo do Wrocławia do ETP Turbo. Tam właściciel stwierdził jakieś tam niedoróbki i poprawił- montaż i efektów brak. W między czasie wymieniony intercooler, zaślepiony egr przed i za chłodniczką, podmienione wszystkie rury od dolotu ze sprawnego drugiego sharana, wymieniona pokrywa zaworów (pomysł na problem z odmą), kolektor ssący wygląda na szczelny i prosty, uszczelki 3 razy wymieniane pod wydechowym i ssącym. Osprzęt wyeliminowany. Jak turbo odepnę (odłączam gruszkę) to w tym zakresie obrotów cisza. W czasie jazdy hałas jest cały czas (w w/w obrotach) na postoju przy przegazówkach nie zawsze, ale niesie się jakby z tyłu silnika z prawej strony (prawa strona gdzie rozrząd
stojąc przed autem, ale na podnośniku od dołu nie jestem wstanie zlokalizować. Stetoskop też nie pomaga w lokalizacji. Parametrycznie doładowanie się zgadza. Wydech szczelny.
Katalizator drożny. Wydech cały ściągałem włącznie z katem i dalej to samo. Dziś zakładałem kolejne turbo z innego sharana, które wiem że jest ciche- bez zmian.
Może ktoś przerabiał podobny temat.
Pod tym linkiem na elektrodzie jest dodany plik z nagraniem tego dźwięku w czasie jazdy z wnętrza auta.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3585655.html
Z góry dzięki za zainteresowanie
Zwracam się z prośbą do specjalistów z tego grona:
Pacjent to Sharan 2003 1,9tdi 115KM. Od 2800obr do 4000obr hałas jakby wirnik turbosprężąrki ocierał o obudowę. Hałas jest taki, że słychać to nawet jadąc za nim w drugim aucie.
Na dzień dobry pojechało turbo do sprawdzenia (do TURBOTECa), zregenerowali, wróciło i montaż- efektów brak. Zdemontowane raz jeszcze na weryfikację- nic nie znaleźli, ale wysłali mi drugą sztukę- efektów brak. Potem posłałem raz jeszcze turbo do Wrocławia do ETP Turbo. Tam właściciel stwierdził jakieś tam niedoróbki i poprawił- montaż i efektów brak. W między czasie wymieniony intercooler, zaślepiony egr przed i za chłodniczką, podmienione wszystkie rury od dolotu ze sprawnego drugiego sharana, wymieniona pokrywa zaworów (pomysł na problem z odmą), kolektor ssący wygląda na szczelny i prosty, uszczelki 3 razy wymieniane pod wydechowym i ssącym. Osprzęt wyeliminowany. Jak turbo odepnę (odłączam gruszkę) to w tym zakresie obrotów cisza. W czasie jazdy hałas jest cały czas (w w/w obrotach) na postoju przy przegazówkach nie zawsze, ale niesie się jakby z tyłu silnika z prawej strony (prawa strona gdzie rozrząd
stojąc przed autem, ale na podnośniku od dołu nie jestem wstanie zlokalizować. Stetoskop też nie pomaga w lokalizacji. Parametrycznie doładowanie się zgadza. Wydech szczelny. Katalizator drożny. Wydech cały ściągałem włącznie z katem i dalej to samo. Dziś zakładałem kolejne turbo z innego sharana, które wiem że jest ciche- bez zmian.
Może ktoś przerabiał podobny temat.
Pod tym linkiem na elektrodzie jest dodany plik z nagraniem tego dźwięku w czasie jazdy z wnętrza auta.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3585655.html
Z góry dzięki za zainteresowanie
