04-01-2019, 23:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-01-2019, 23:33 przez zager123412.)
Czyżbyśmy mieli winowajcę ?
Przy próbie usunięcia błędu to.
Dodam również że jakoś nienormalnie długo łączyło się ze sterownikiem skrzyni coś około 1min.
Muszę od razu podzielić się ostatnimi odczuciami a mianowicie pewnego razu jadąc i korzystając z mniejszej przyczepności zważywszy na pogodę pozwalałem sobie na nieco zabawy,ruszanie z utratą przyczepności wciskanie mocniej pedała gazu żeby doświadczyć trochę uślizgu i w pewnym momencie spostrzegłem coś jak by się odblokowało w samochodzie uświadczyłem wtedy mocy jakiej oczekuję przy ruszaniu z nogą w podłodze w końcu było czuć moc auto rwało do przodu na każdym biegu w pełny zakresie obrotów i nie było tej zamuły przy 3000rpm.Normalnie wgniatało w fotel jak nigdy nawet jadąc pod dość stromą górkę,zupełnie inny samochód. Nie wiem co było tego przyczyną ale niestety nie było to permanentne potrwało do zgaszenia silnika a na następny dzień znów ta sama zamuła.Czy to może potwierdzać ten błąd z konwerterem?
I tak kompletnie off topic (nie chcę zaśmiecać forum kolejnym tematem bo ten problem jest symboliczny i mam nadzieję że już nie wystąpi,a jedynie ciekawi mnie fakt czym mógł być spowodowany)taki błąd się pojawił w zakładce engine zakładam że stało się tak po ostatnim spotkaniu z nadzwyczaj wysokim progiem zwalniającym o którym zapomniałem (był tak wysoki że uderzyłem podwoziem wszystko przy małej prędkości około 20km/h) zaraz po tym pojawił się problem objawiający się tak że odpalam auto silnik już załapał popracował pół sekundy i gasł. Stało się tak dwa razy pod rząd za trzecim od razu dodałem gazu i powoli ruszyłem w drogę.Później sytuacja się powtórzyła dzień później.Błąd usunięty zobaczę czy pojawi się ponownie. To zdarzenie mogło przyczynić się do powstanie takiego błędu czy tylko nieszczęśliwy zbieg wydarzeń?
Przepraszam że się tak rozpisuję po prostu przyzwyczajenie ze szkoły zostało
Przy próbie usunięcia błędu to.
Dodam również że jakoś nienormalnie długo łączyło się ze sterownikiem skrzyni coś około 1min.
Muszę od razu podzielić się ostatnimi odczuciami a mianowicie pewnego razu jadąc i korzystając z mniejszej przyczepności zważywszy na pogodę pozwalałem sobie na nieco zabawy,ruszanie z utratą przyczepności wciskanie mocniej pedała gazu żeby doświadczyć trochę uślizgu i w pewnym momencie spostrzegłem coś jak by się odblokowało w samochodzie uświadczyłem wtedy mocy jakiej oczekuję przy ruszaniu z nogą w podłodze w końcu było czuć moc auto rwało do przodu na każdym biegu w pełny zakresie obrotów i nie było tej zamuły przy 3000rpm.Normalnie wgniatało w fotel jak nigdy nawet jadąc pod dość stromą górkę,zupełnie inny samochód. Nie wiem co było tego przyczyną ale niestety nie było to permanentne potrwało do zgaszenia silnika a na następny dzień znów ta sama zamuła.Czy to może potwierdzać ten błąd z konwerterem?
I tak kompletnie off topic (nie chcę zaśmiecać forum kolejnym tematem bo ten problem jest symboliczny i mam nadzieję że już nie wystąpi,a jedynie ciekawi mnie fakt czym mógł być spowodowany)taki błąd się pojawił w zakładce engine zakładam że stało się tak po ostatnim spotkaniu z nadzwyczaj wysokim progiem zwalniającym o którym zapomniałem (był tak wysoki że uderzyłem podwoziem wszystko przy małej prędkości około 20km/h) zaraz po tym pojawił się problem objawiający się tak że odpalam auto silnik już załapał popracował pół sekundy i gasł. Stało się tak dwa razy pod rząd za trzecim od razu dodałem gazu i powoli ruszyłem w drogę.Później sytuacja się powtórzyła dzień później.Błąd usunięty zobaczę czy pojawi się ponownie. To zdarzenie mogło przyczynić się do powstanie takiego błędu czy tylko nieszczęśliwy zbieg wydarzeń?
Przepraszam że się tak rozpisuję po prostu przyzwyczajenie ze szkoły zostało