(01-01-2013, 15:14)wesol napisał(a):(01-01-2013, 13:39)bugi78 napisał(a): Niemieckie "B" jst takie samo jak nasze...
to o czym piszesz bylo bodajze przed 2000 rokiem...
ze na "B" mozna bylo jezdzic autem do 7,5 T
A tego to nie wiedzialem, ze sei cos tam pozmienialo. Najlepsze jest to ze na necie mozna znalec rozne artykuly jeszcze sprzed 2-4 lat i tam wlasnie wyczytalem ze "niemce" mają wlasnie to tych 7 czy 7.5 tony. Czyli tam tez nie wiedzieli o zmianach. W sumie to dobry nawet przepis byl tan w DE bo po co ci uprawnienia na kierowanie tirem ( naczepa ma zdaj sie 24 T) jak chcesz sobie posmigac jedynie autkiem takim srednim z powiedzmy ładownscia 5 ton. Czyli auto okolo 2-2.5 T plus ten łądunek. A unas albo "wiatrówka" albo "armata" bo nie ma nic pośredniego.
nie chce wprowadzac blad ale tak to mniej wiecej wygladalo...
kiedys w DE /lata 80-90 te/ nie bylo prawa jasdy kat "B" tylko jakos inaczej...
wiec jak przyjechal polak i sie tam osiedlal - przerabiali mu kwity wpisywali odpowiednik naszego C+E itd... bo tam na zwyklym prawku mozna bylo smigac autem do 7,5T + przyczepa 5 T
pozniej sie zmienilo i pozmieniali kategorie /wprowadzili nowe/
polak po przepisaniu mial tylko cos w rodzaju B bo tak bylo u Nas /max 3500kg DMC/
a niemcy mogli przepisujac stare kwity na nowe smigac nadal do 7,5 T
bo mieli jakies kategorie posrednie...
ale odkad nastala UE... stare kwity stracily waznosc i jak niemiec mial tylko na "osobowe" to teraz moze smigac tylko do 3500 kg DMC... + przyczepa lekka