13-05-2013, 22:17
A telefonik komórkowy gdzieś w samochodzie nie leżał? Raz miałem taki cudaczny telefon (jakaś Nokia z dawnych czasów), że jak tylko zadzwonił w zamkniętym samochodzie (czyli gdy go zapomniałem) to od razu alarm wzbudzał. Swoją drogą to była całkiem wygodna opcja, gdy szukałem, gdzie ja go znowu posiałem