Opony całoroczne Nexen N'priz 205 60 16

[kalamb]

Pisałem już o tym. Kalkulatory kalkulatorami a VW homologuje trzy rozmiary do tego auta z silnikiem 1.9 115
195/60r16 z indexem nośności 99H
205/55r16 98H
215/55r16 95H

Możesz mieć problem z ubezpieczycielem w razie W

[bialekmleko]

Niczego nie mam zamiaru zachwalać. Natomiast ubolewam nad zjawiskiem braku zrozumienia przy czytaniu.

Ps. Zapewne wkradł się błąd w Twojej wypowiedzi odnośnie opon letnich testowanych w tych warunkach z filmu ;-)

Odnośnie punktu o czytaniu ze zrozumieniem to się nie wypowiem bo chyba bym musiał użyć brzydkich słów.
Co do błędu w mojej wypowiedzi to właśnie Ty masz problem z takim czytaniem. Na filmie pokazują w jakich warunkach testują opony zimowe. A w załączniku jest droga hamowania z prędkości 80 km/h (bremsing på snø) na śniegu. Waha się ona ww granicach 50m . Oraz hamowanie na lodzie (bremsing på glatt is) z prędkości 50 km/h, i tu rozbieżność jest pomiędzy 40 a 60 metrów.
A co do zim w Polsce to podam przykład:
Jadąc na święta w grudniu młody kierowca chyba miał 25 lat, chciał właśnie zahamować przed skrzyżowaniem ( drodze była tak zwana szklanka). Jechał drogą podporządkowaną, niestety miał z górki. Z mojego punktu widzenia(jazdy) nadjeżdżał z prawej strony. Na szczęście droga główna po której jechałem miała ograniczenie do 70 km/h. Oraz jechałem na zimówkach z kolcami. Chłopak zatrzymał się na środku skrzyżowania. Ja w niego nie uderzyłem, zatrzymałem się dosłownie na styk (ledwo dłoń wcisnąłem między auta). Auto które jechało po tej samej drodze co ja w przeciwnym kierunku nie wyhamowało. W trakcie rozmowy okazało się, że obydwaj kierowcy jechali na oponach całorocznych. Więc jak chcesz to sobie jeździj na cało rocznych ja będę wymieniał.

[kalamb]

Jeśli uważasz, że letnie lub całoroczne w tych warunkach zdadzą egzamin z takim samym wynikiem to proszę bardzo możesz ich używać i je zachwalać
https://www.youtube.com/watch?time_conti...2kuD4rEHZg
W pdf masz drogę hamowania na śniegu z 80 km/h niestety nie udało mi się ściągnąć całego artykułu.

Białku jakiś gorszy dzień? Tak czasem bywa, minie. Przeczytaj proszę raz jeszcze co napisałeś w kontekście niżej zamieszczonego filmu
Po drugie nie jestem omnibusem i nie znam norweskiego jeśli piszesz tutaj po polsku to postaraj się tez zamieszczać "argumenty" w "ludzkim" języku.
I kolejna sprawa proszę o cytat w którym wyraźnie namawiam Ciebie (lub kogoś innego) do zmiany opon na całoroczne. Personalnie!
Lubiłem czytać Twoje wypowiedzi bo zazwyczaj były stonowane, rzeczowe i spokojne. Tym razem trochę przesadziłeś

Ps zwracam uwagę na wszelki wypadek na słowo "letnie" użyte w Twoim tekście, ponadto nie spotykam się tutaj z warunkami polarnymi abym musiał zakładać opony z kolcami jeśli Ty jesteś niejako zmuszony warunkami i rozsądkiem mnie nic do tego. Możesz jeździć nawet na oponach z niedźwiedzia polarnego ;-)
Ktoś pytał ja się podzieliłem swoimi uwagami i doświadczeniem próbowałem coś wyjaśnić panom konserwatystom ale zdałem sobie sprawę ze to daremny trud i to wszystko.

[bialekmleko]

Przepraszam Faktycznie powinienem bardziej opisać to co dotyczyło testów opon. Uczyniłem to po powrocie do domu, niestety rano śpieszyłem się na prom i przyznaję się nie pomyślałem.
A co do złego dnia <mysli>
Może masz rację ostatnio miałem trochę stresujących sytuacji, nowe stanowisko nowe obowiązki. Myślę, że z czasem się opanuję a dziś wieczór przy piwku więc Na zdrowie, Skål, Наше здоровье! Jutro nigdzie nie jadę

[kalamb]

Nic się nie stało. Na zdrowie :-)

[Michał łysy]

Ze tak powiem ja sie wyroce, co prawda mam wielosezon w punciaku ale sobie chwale dobrze spisuja sie zima a i latem nie odczuwam wielkiej różnicy wiec po co mam sie bawic w przekladabie a juz dobre 3 lata je posiadam.
Kolega sobie kupil grade punto i odrazu tez wielosezon zalozyl i jest zadowolony a codzienie dojedza do pracy po 30km, co prawda te 2 auta sa lżejsze i typowo miejskie ale nie zmienia to faktu ze po co przepłacać

[Jędrek Z]

Witam.Ja również napiszę o oponach całorocznych-4 lata temu dostałem nowy autobus wyposażony w w/w opony na tylnej osi.Po 2 zimach opony zrobiły się "kwadratowe" zaczęły się głośno tłuc w czasie jazdy-w końcu zostały wymienione na inne letnie a byłe to opony Dunlop SP 472 i nie był to odosobniony przypadek- te same problemy z tymi oponami miało pozostałe 20 autobusów -opony te po przejechaniu ok.100.000 km pomimo bardzo wysokiego bieżnika robiły się "kwadratowe" wtedy zakładano je do autobusów przegubowych -do naczepy gdzie tłukły się razem z silnikiem i bardzo szybko dokonywały swojego żywota.Dlatego też mam swoją opinię "na nie" odnośnie opon całorocznych niezależnie od firmy która je produkuje.Przecież Dunlop to nie jest "zła" firma.

[Czerwony]

Jeżeli tylko finanse miałyby być motywacją do jeżdżenia na tzw. "wielosezonowych", to warto rozważyć jeszcze jedną opcję, o której nikt nie wspomniał: bieżnikowanie. Zawsze to bieżnik zimowy i zimowa guma. Kilkanaście lat temu miałem raz (z oszczędności - a jakże) komplet nalewek zimowych i były naprawdę rewelacyjne. Oczywiście wszystko zależy od jakości wykonania i jakości karkasów. No i nie wiem, czy na nasze indeksy obciążenia w ogóle ktoś robi nalewki?

[kalamb]

nie tylko względy finansowe mają wpływ na decyzję o użyciu opon całorocznych. W moim przypadku szczerze powiedziawszy to brak miejsca do przechowywania i wygoda ;-)
Co do opon bieżnikowanych kiedyś dawno temu raz się skusiłem na zimówki do golfa. Dość szybko zrezygnowałem z tych opon i nie tyle z powodu złego prowadzenia czy innych mankamentów jezdnych. Bardziej względy bezpieczeństwa wynikające ze zmęczenia materiału wzięły górę. Bo jednak struktura korpusu przy nalatanych kilometrach i czasie eksploatacji ma znaczenie. Guma w jednostce czasu traci mocno swoje właściwości, opasania, wzmocnienia itd. Po prostu w lewym tyle wyszła "buła".
Obecnie jest gorzej bo współczesne opony osobowe są konstruowane jako opony "o jednym życiu”. Konstruktorzy dobierając materiały i budowę karkasu, nie biorą pod uwagę tego, aby wytrzymywały one przebiegi większe niż guma bieżnika.
Dlatego po regeneracji bardziej narażone są na możliwość wystrzału. Poza tym opony bieżnikowane mogą tracić precyzję kierowania, zazwyczaj są głośniejsze. Opona to nie tylko bieżnik i przy moich przebiegach bym się nie zdecydował. Może jeśli ktoś podjeżdża kilka km do pracy, kościoła czy sklepu to wystarczy.

[wesol]

Ja kiedys pisalem ze mam tu w okolicy takiego gumiarza. Zwa go smokiem bo pali fajke od fajki. Gosc sie zna naprawde dobrze. Pytalem go o opony wielosezonowe a ze ma chyba ze 6 garazy wypelnionych oponami to wzial pek kluczy i mnie oprowadza. Pokazuje wielosezonowki i mowi ze nie ma czegos takiego jak wielosezonowe. Na boku opony jest M+S czyli bloto i snieg. Pokazuje lamelki i twardosc gumy. Mowi do mnie jakie opony maja takie cechy. Odpowiadam ze zimowe. Mowi do mnie koniec rozmowy. To sa wszystko opony zimowe przynajmniej w 90% maja takie cechy.