Dzisiaj wysnułem ciekawszą teorię. Jako, że żona sobie przypomniała, że felernego poranka samochód był otwarty( drzwi nie były zaryglowane) chociaż zawsze je się zamyka i otwiera z kluczyka, postanowiłem sprawdzić wkładkę w drzwiach no i coś było tam gmerane. Ale żeby takiego starego złomka próbować? Jutro znajomy wpada że sterownikiem silnika to zobaczymy po podmianie co będzie.
Dam znać co i jak na forum.
Dam znać co i jak na forum.