Przecież to normalne że się chce poczuc troche depy,a nie jeżdzić jak emeryt,i obserwować temp.silnika,a co ja palacz zeby sie patrzec ile mam na piecu -zauważyłem jedno u siebie, że jak jadę na pograniczu zużycia to i tak oszczędności są w wartościach 0,2-0,4 l /100 km. według Fis-to po co męczyć silnik-predzej czy póżniej tak to wyjdzie,oby nie bokiem. .
Taki off/top: do kupna Alhambry namówił mnie teściu ,tez ma alhambre-troche starszą,zawsze powtarza że super się jeżdi ale zdzire trzeba przegnać a nie ja mientolić oraz że autko ma swoje gabaryty i wage,więc coś za coś.!!!
Pzdr.
Taki off/top: do kupna Alhambry namówił mnie teściu ,tez ma alhambre-troche starszą,zawsze powtarza że super się jeżdi ale zdzire trzeba przegnać a nie ja mientolić oraz że autko ma swoje gabaryty i wage,więc coś za coś.!!!
Pzdr.
Seat Alhambra 2002 Signo-1,9 115 Km AUY TDI (215/55/16 ).