Hak holowniczy firmy Auto-Hak - który wybrać ?

[Sebastian_Z_Mazur]

Z tego co się orientuje nie mam jeszcze obowiązku na.terenie Pl odpinać haka jak jest zdejmowany. W krajach Ue jest już to nakazane ale Polska jeszcze się do tego nie.dostosowała.

[wesol]

I nie mozna bylo sie podpiac pod ten pierwszy albo ostatni sugerowany temat na dole. No patrz nie pasuje no ni w zab calkiem o czym innym. Mozesz mi wytlumaczyc nawet na maila po co zrobiles te sugerowane tematy jak nikt z tego nie kozysta. To powinien chocby wykozystac mod by polaczyc te watki. No nie wiem jak chesz miec dwa tysiace watkow o haku to okej. Najlepiej jeszcze w trzech roznych dzialach.

Tak nie ma u nas obowiazku takiebo przmusowego by odpinac hak. Z tego co sie dowiadywalem kiedys to nie moga dac za to mandatu miski.

[smok_wawelski]

No to hau, hau, hau - włażę pod stół i odszczekuję moje uwagi pod adresem ustawodawców (w w/w zakresie) - posta mojego też przytnę aby ktoś nie został wprowadzony w błąd.
To co piszecie jest rozsądne, przyznam się bez bicia - nie sprawdziłem- kara za brak odpięcia kulki o ile jest możliwość odpięcia jest jak najbardziej uzasadniona i jest to logiczne a kto tego nie robi to bałwan .

Twojego @dmusek "bałwana" też nie wziąłem tak bardzo do siebie, odpisywałem tak półżartem zatem i ja też teraz przepraszam.

Seba - też masz rację - Konwencja Wiedeńska może nie obejmować tego przypadku gdy kula jest zdejmowana - bo hak nie jest w całości homologowany z autem

I zrobiło się miło i przyjemnie - czy to może tylko mnie się tak wydaje ......
Magia Świąt choć bez śniegu .......


@ wesol - temat owszem może i do przedyskutowania ale kolejny raz mówię że takie tematy nie w tym wątku i nie wtym dziale - jest przecież taki wątek który zahacza o ten problem nawet Ty też w nim pisałeś - tutaj bardzo proszę zachowaj tematykę działów. Wywaliłem stąd swój post i cytat mojego postu u Ciebie,

[dmusek]

Mandat mogą dać, ale nie muszą. Często każą tylko zdjąć "w przyszłości" i upomnienie.
Chociaż nie ma takich przepisów, jest to element wystający poza obrys karoserii. Znam sprawę, która trafiła do sądu i gość przegrał bo miał "zapięty" hak. Nie ma konkretnych przepisów, ale jest bezpieczeństwo innych. Kobieta została potrącona przez cofające auto. Akurat tak niesczęśliwie, że hakiem po nodze dostała i kość pękła. Ubezpieczyciel, sprawa cywilna... problemy do tej pory.
Wszysto zależy od interpretacji i kto i w jakim celu to interpretuje. Ale nie wiadomo co i nas może spotkać.

[smok_wawelski]

Zgadza się - nic co sterczy nie jest bezpieczne - kula również, tu chyba też chodzi o małą widoczność małej w sumie kuli i stosunkowo duże narażenie np. dla pieszego.

Absolutnie nie chciałbym się czepiać i być uparty przy poprzednim naszym nieporozumieniu - przepis mówi że ładunek tak jak pisałem może sterczeć 49cm a od 50 czy 51 dopiero musi być oznakowany - po prostu dziwi mnie i zastanawiam się teraz nad ideą przepisu zabronienia kuli.
Wydaje mi się tutaj że jest właśnie taka logika - duże zagrożenie dla pieszego jeśli możesz to zapobiegaj i ściągaj a ładunek do 49cm ma dopuszczenie niejako będąc złem koniecznym no bo nie można go i przewieźć i ściągnąć jednocześnie.

Na dziś są takie przepisy, należy jednak chyba domniemywać że pójdzie to w kierunku zaostrzenia i to mi potwierdza to że jeśli kupować dziś hak to ze ściąganą kulą - i ściągać. Bólem przy przytoczonych relacjach cenowych pozostaje niestety kieszeń ale przecież kieszeń ma się nijak do bezpieczeństwa i zdrowia człowieka te wartości nie mają ceny - wybór trochę trudny no cóż każdy z nas musi sobie sam odpowiedzieć.

[Dark 1969]

Witam kol dmusek ten sam hak czasami moze nam "tyly" uratowac co mialo miejsce w moim przypadku gdy pani nie widziala ze sie zatrzymalem. Okulary z nosa wyladowaly na pod szybiu z tylu a kark bolal kilka dni i to cale straty jesli chodzi o mnie.Hak przyjal cala sile i tyl nie drasniety.

[wesol]

Haka nie osiąganego już ani nie kupisz anie nie przejdzie przeglądu. Nie chodzi tu o jakieś bezpieczeństwo pieszych tylko pzu i reszta się czepiali że muszą płacić więcej. Ale fajne są te dzisiejsze haki elektryczne składane. Ja tam też nie sciagam kuli u siebie. Wejść nic nie wejdzie bo połowa aut już raczej nie zdemontuje tej kuli bez użycia fleksa.

[smok_wawelski]

Rozróżnijmy zatem 2 pojęcia ściągalności haka a ściślej fajki z kulą.
1/ Hak z kulą przykręcaną - taki hak mam na myśli pisząc wcześniej hak niedemontowalny lub stały
2/ Hak z kulą wpinaną na zatrzask/automat - tak jak kolega pisał i linkował i tak jak wspominana Westfalia - to hak o którym wcześniej pisząc określałem jako hak demontowalny.

Zgoda moje nazewnictwo nie było całkiem poprawne bo odkręcany też jest w sumie demontowalny - tyle że w praktyce ciężko to idzie i jak sam piszesz demontaż może być konieczny przy pomocy szlifierki kątowej - więc trudno tu przyjąć ideę wygody demontażu.
Następna sprawa to taka że po demontażu polegającym na odkręceniu nakrętek i wyjęciu śrub przy ponownym montażu należałoby użyć nowe nakrętki samohamowne z wkładką tworzywową. Dlatego przyjmowałem taki hak jako - hak stały.