Antenka zamontowana i przetestowana (600 km przejechane)
Aby zamontować antenkę na środku bagażnika musiałem zdjąć wszystkie plastiki świecidełka i rączki do słupków przy fotelu kierowcy i w takim wypadku podsufitka nie opadła do końca ale było wystarczająco dużo miejsca aby wsadzić rękę z kluczem odkręcić starą antenkę (od GPS'a) i przykręcić nową antenkę Sirio Titanium 1200.
Między nakrętkę od głowicy DV a blachę dachy wsadziłem kawałem aluminium dodawanego do listów In Post nadała się idealnie
Kabel przeprowadzony do słupka przy szybie przedniej pasażera następnie pod schowkiem i do tunelu środkowego.
Oczywiście przy zrobieniu końcówek do kabla i przy samym montażu głowicy sprawdzałem miernikiem czy jest dobry obwód.
Do uszczelnienia postanowiłem użyć uszczelki typu oring oraz uszczelki która delikatnie "rozłożyła się" po dachu - auto stało na deszczu, w czasie deszczu też jechało i nie zaobserwowałem niczego mokrego na podsufitce
Blacha na dachu delikatnie chodzi kiedy antenka się kiwa (to chyba normalne
)
Po zestrojeniu antenki słyszałem idealnie osobę oddaloną na trasie od mojego auta o 4km. Nie musiałem się dopytywać przez szumy co dzieje się na trasie, obecnie jestem bardzo bardzo zadowolony.
PS. Poprzedniej miałem antenkę President Florida i nie byłem szczególnie zadowolony.