01-11-2016, 19:29
Witam.
Jak rozrząd jest ustawiany na blokatory, koło wałka rozrządu jest poluzowane do napinania, a przerwa jest ustawiona na 4mm +/- 1mm (w przypadku z dodatkowym napinaczem hydraulicznym tak naprawdę pełniącym funkcję tłumika drgań) to zawsze synchronizacja wychodzi na zero z okresowym wahaniem około +/- 0,5. Bajkę o tym, że po ustawieniu rozrządu trzeba za pomocą komputera ustawiać synchronizację wymyślili "pseudofachowcy" co wymieniają rozrząd przy pomocy korektora i "obrobionych wierteł". Jeszcze mi się nie zdarzyło aby wyszło inaczej, aczkolwiek wiem, że jeden na milion może się trafić inaczej ale nie, że każdemu piszącemu posty na forum . A to, że jednemu chodzi lepiej na + ileś innemu na - ileś to nie kwestia samego rozrządu tylko stanu pozostałych elementów głównie pompowtrysków, które biorą "napęd" od wałka.
Pozdrawiam
Jak rozrząd jest ustawiany na blokatory, koło wałka rozrządu jest poluzowane do napinania, a przerwa jest ustawiona na 4mm +/- 1mm (w przypadku z dodatkowym napinaczem hydraulicznym tak naprawdę pełniącym funkcję tłumika drgań) to zawsze synchronizacja wychodzi na zero z okresowym wahaniem około +/- 0,5. Bajkę o tym, że po ustawieniu rozrządu trzeba za pomocą komputera ustawiać synchronizację wymyślili "pseudofachowcy" co wymieniają rozrząd przy pomocy korektora i "obrobionych wierteł". Jeszcze mi się nie zdarzyło aby wyszło inaczej, aczkolwiek wiem, że jeden na milion może się trafić inaczej ale nie, że każdemu piszącemu posty na forum . A to, że jednemu chodzi lepiej na + ileś innemu na - ileś to nie kwestia samego rozrządu tylko stanu pozostałych elementów głównie pompowtrysków, które biorą "napęd" od wałka.
Pozdrawiam