24-08-2014, 21:20
Witam, po zakupie alhambry po dokładnym przyjrzeniu się stwierdziłem wiele nieprawidłowości w montażu (kilka tematów niżej bez odpowiedzi i zdjęć o które prosiłem) więc jak to po zakupie trzeba było parę rzeczy wymienić to na pierwszy ogień po założeniu gazu poszły świece, uszczelki pokrywy zaworów, simering wałka rozrządu przy czujniku położenia wałka (jakiś pacan zamiast wymienić simer użył sylikonu żeby zlikwidować wyciek oleju) oprócz tego próbowałem nałożyć rury dolotu na ich prawdopodobne miejsce montażu (dlatego m.in. prosiłem o fotki jak wygląda komora silnika w 1,8t żeby nie narobić bydła pod maską) i naderwałem kolano dolotu przy turbinie bo lichocine z sylikonu zrobili, wymieniłem oryginalny DV bo już "konik" parskał na DV w komplecie z zaślepką do tego kolana, ale po tym wszystkim miałem problem z przeładowaniem turbiny, wczoraj wziąłem się za to, rozebrałem jeszcze raz cały dolot i wyciągnąłem rury do IC dla lepszego dojścia i jak się okazało za przeładowanie winnymi były wężyki ciśnieniowe z turbiny do N75 i z N75 do WestGate - oba były sparciałe, po wymianie problem przeładowania zniknął, ale auto nie odzyskało mocy, błędów już prawie nie ma - temu prawie bo wywala 16989 błąd pamięci ROM, ale przed tą awarią też on był i silnik ciągnął. gdzie szukać jeszcze jakiej usterki? Dzisiaj jeszcze sprawdzałem ten przewód do WG czy rusza sztangą i po podaniu mu ok 1 bar słychać takie uderzenie w obie strony, a ciężko cokolwiek zdziałać na postoju bez obciążenia. Sprawdzałem też N75 czy nie puszcza ciśnienia mimowolnie, ale nic nie puścił po podaniu ok 1 bara