22-04-2018, 23:02
Ciekawostek ciąg dalszy. Drążki kierownicze sprawdziłem i luzów brak. Przy zgaszonym silniku w maglownicy lekkie głuche puknięcie przy skręcaniu koła, po odpaleniu silnika praktycznie znika. Ogólnie luzów wyczuwalnych brak, auto prowadzi się dobrze. Podczas energicznego ruszania kierownicą brak stuków.
Zdemontowałem dolną osłonę silnika i o dziwo jest sporo ciszej, chociaż nadal słychać puknięcia. Podczas jazdy tak do 30km/h, im wolniej tym lepiej słychać, pewnie dlatego że po prostu jest w aucie ciszej.
Sytuacja jest taka - toczę się powoli na wprost - co jakiś czas słyszę puknięcie, ale jak jade lekkim slalomem jest cicho...
Czy w przekładni w sharanie są jakieś elementy, które mogą stukać? Jakieś tuleje czy coś? Rozbierał ktoś taką przekładnie?
Zdemontowałem dolną osłonę silnika i o dziwo jest sporo ciszej, chociaż nadal słychać puknięcia. Podczas jazdy tak do 30km/h, im wolniej tym lepiej słychać, pewnie dlatego że po prostu jest w aucie ciszej.
Sytuacja jest taka - toczę się powoli na wprost - co jakiś czas słyszę puknięcie, ale jak jade lekkim slalomem jest cicho...
Czy w przekładni w sharanie są jakieś elementy, które mogą stukać? Jakieś tuleje czy coś? Rozbierał ktoś taką przekładnie?