02-01-2015, 16:42
Oba silniki są takie same i mają te same przypadłości. 2,3 ma dodatkowe wałki wyważające pracę silnika i 4 zawory na cylinder. Te zmiany nie wpływają na trwałość. Gorzej z tą śrubą trzymającą zawór ciśnieniowy w pompie oleju. Zobacz temat o moim aucie - pokazałem zdjęcia jak to wygląda i co zrobić. Dodam, że i w moim 2,0 i w tym włożonym 2,3 śruby były wykręcone.
Niezależnie od wkręcenia owej śruby w obu silnikach słychać było hydropopychacze przy stanie oleju poniżej połowy. Warto zauważyć, że nawet z wykręconym zaworem ciśnieniowym pompa daje ciśnienie wystarczające do normalnej pracy silnika; kontrolka się nie załączy. Ale jasne jest, że na dłuższą metę obniżone ciśnienie nie służy łańcuchowi.
Polecam 2,3 - po zmianie odczułem wyraźny wzrost mocy i dynamiki - jakby autu odjęło z 300 kg wagi. A pali tyle samo (max. 0,5 ltr lpg więcej).
Silniki nie sprawiają żadnych problemów (nie to co zapuszczone TDI).
Niezależnie od wkręcenia owej śruby w obu silnikach słychać było hydropopychacze przy stanie oleju poniżej połowy. Warto zauważyć, że nawet z wykręconym zaworem ciśnieniowym pompa daje ciśnienie wystarczające do normalnej pracy silnika; kontrolka się nie załączy. Ale jasne jest, że na dłuższą metę obniżone ciśnienie nie służy łańcuchowi.
Polecam 2,3 - po zmianie odczułem wyraźny wzrost mocy i dynamiki - jakby autu odjęło z 300 kg wagi. A pali tyle samo (max. 0,5 ltr lpg więcej).
Silniki nie sprawiają żadnych problemów (nie to co zapuszczone TDI).