07-12-2014, 23:04
Witam.
Nie jestem mocny w mechanice, ale moi znajomi mechanicy serwisujący moje pojazdy zawsze zgodnie radzili, coby najpierw pojeździć jakiś czas tylko na benzynie. Jeśli nic się wtedy nie dzieje - to wina leży ewidentnie po stronie instalacji gazowej i wtedy kurs na gazowników.
Póki co doświadczenie moich mechaników podpowiada mi dwie rzeczy:
- może czas się przyjrzeć tej tajemniczej rzeczy zwanej sondą lambda?
- o ile wierzyć moim mechanikom, to komputer gazowy steruje pracą silnika zarówno na gazie, jak i na benzynie (z komputera benzynowego pobiera tylko te najpotrzebniejsze dane) - więc może jednak czas odwiedzic gazowników?
Pozdrawiam
Nie jestem mocny w mechanice, ale moi znajomi mechanicy serwisujący moje pojazdy zawsze zgodnie radzili, coby najpierw pojeździć jakiś czas tylko na benzynie. Jeśli nic się wtedy nie dzieje - to wina leży ewidentnie po stronie instalacji gazowej i wtedy kurs na gazowników.
Póki co doświadczenie moich mechaników podpowiada mi dwie rzeczy:
- może czas się przyjrzeć tej tajemniczej rzeczy zwanej sondą lambda?
- o ile wierzyć moim mechanikom, to komputer gazowy steruje pracą silnika zarówno na gazie, jak i na benzynie (z komputera benzynowego pobiera tylko te najpotrzebniejsze dane) - więc może jednak czas odwiedzic gazowników?
Pozdrawiam