06-12-2014, 20:10
(06-12-2014, 08:38)szparag86 napisał(a): Eh koledzy mechanicy... ale p.........e za przeproszeniem, ....... jak widać niektóre zakłady mają czas, żeby zrobić dobrze robotę i do tego jeszcze zadbać o kwestię wizualna pojazdu oraz zweryfikować ogólny stan techniczny pojazdu nie zdzierając do tego.
Zgadzam się z kol. szparag86 w całej treści Jego posta - da się i są takie Warsztaty i Mechanicy na szczęście.
(06-12-2014, 12:54)Czerwony napisał(a): Tytuł wątku jest nieodpowiedni, ......... ....... Pośpiech i partactwo nie wynika z tego, że w serwisie pracuje niecny mechanik o niskim morale, ale z SYSTEMU. ....... - w takim razie chyba coś przegapiłem ........ Wesol napisał o stawkach za robociznę. Nic wam to nie mówi? ........Tytuł i OT - pamiętam jak Ty i @wesol nie tak dawno byliście zwolennikami nieco mniej szywnego trzymania się topiców - wątek jest w dziale Off Topic więc uważam tak jak poście powyżej.
A może my - kierowcy - głosujmy nogami i serwisujmy się tylko w najlepszych zakładach? Wtedy tzw. druciarze wyginą. Dlaczego mechanicy mieliby zmieniać ten system sami?
System - hmmm... wypadałoby zdefiniować pojęcie "system" aby móc dyskutować czy jest winny czy nie - ale to w sumie dobre pytanie czy jest winny, natomiast wiem że ów system a raczej realia tego kraju nie mogą usprawiedliwiać druciarstwa i zawodowej solidności ani rozgrzeszać z wszystkiego.
Co przegapiłeś - właśnie to co napisałem, nie można wszystkiego zwalić na system i wszystkiego rozgrzeszyć systemem.
Owszem stawki o których @wesol napisał - mówią mi to że usługa powinna być wykonana zgodnie ze sztuką i należycie.
Tak mamy wpływ na druciarstwo i powinniśmy wybierać Mechaników a od ASO egzekwować taką czy inną drogą odpowiednią jakość usług za które płacimy i druciarstwo faktycznie wyginie.
(04-12-2014, 18:37)wesol napisał(a): ........
Teraz wam powiem jak siw w ASO wymienei plyny ahmulcowe. Jelsi ktos mysli ze sie ktos tam paluje i po odciagnieciu starego plynu i zalaniu nowego ktos tam jeszcze w kazdym kole przepompowuje to powdzenia życze w takim mysleniu. Wymienilem tego plynu z pol beczki a moze z 5 razy odpowietrzniki ruszalem.
(06-12-2014, 13:35)wesol napisał(a): .... Mowa byla ze wymiana plynu hamulcowego wygladala tak ze mialem wlasna strzykawkę zakupiona w aptece .... . Czy czym sto grozi?? nie bo uklad nie byl w tym czasie zapowietrzony. .......Sorry ale przeczysz oczywistym faktom które widać w Twoich postach - jeśli napisałbyś tak od razu to też pewnie dyskutowalibyśmy inaczej - czyli w kategoriach fuszerki i druciarstwa za ciężkie pieniądze a nie KK - porównaj swoje wypowiedzi - a z p. Kozłem wojuj sobie dalej na swoją odpowiedzialność lecz myślę przemyśl to jednak bo ciężko Ci będzie wygrać z tego typu firmą gdy poda Cię o zniesławienie - to naprawdę nie ironia czy docinek to naprawdę życzliwa rada.
Jak sam piszesz w innych firmach jest inaczej - więc to tylko potwierdza to co pisał szparag, pisałem ja, piszą inni - że mając ambicję zawodową można przejść gdzie indziej i nie wykonywać druciarstwa i fuszery.
Zgadam się również z Dark1969 - nie beknie właściciel tylko Ty wesol.
To nie jest wg prawa tak że cała odpowiedzialność spada na właściciela,.
Sprawa jest prosta trzeba mieć i przeczytać papiery w ręce między innymi umowę o pracę, zakres obowiązków i odpowiedzialności itp. aby rozstrzygnąć tę sprawę. A tak już poza papierami i prawem sorry naprawdę nie chcę zaglądać nikomu w kieszeń ale nawet jeśli by przyjąć to co piszesz @wesol za prawdę to zapytam podobnie jak Dark1969: masz tyle kasy na sądy i papugę co właściciel ? po czyjej stronie staną świadkowie pracujący u właściciela jak prorok będzie pytał ? czy znasz dobrze realia tego kraju i ludzi w nim żyjących ?
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail