Witam.
Bez wyników z geometrii i badania amortyzatorów to tylko gdybanie. Oprócz tego może być źle założona opona (asymetryczna, kierunkowa), może być jedna sztuka o innym indeksie prędkości/nośności, może być sprężyna słaba i nie dociskać dobrze koła do podłoża przy nierównościach itp, a równie dobrze ta jedna sztuka mogła być wadliwa. Takie problemy to się rozwiązuje, jak się ma auto przed oczyma, bo dla każdego co innego oznacza "równomiernie" zużyta opona, nie wspominając, że w SGA ciśnienie w oponach waha się od 2.6/2.4 do 3.2/2.9 więc pisanie , że ciśnienie jest prawidłowe (bez konkretnych wartości) jest mało przekonujące, a wystarczy, że w tym jednym kole będzie z tej dolnej granicy, a w pozostałych z górnej i już będzie problem.
Pozdrawiam
Bez wyników z geometrii i badania amortyzatorów to tylko gdybanie. Oprócz tego może być źle założona opona (asymetryczna, kierunkowa), może być jedna sztuka o innym indeksie prędkości/nośności, może być sprężyna słaba i nie dociskać dobrze koła do podłoża przy nierównościach itp, a równie dobrze ta jedna sztuka mogła być wadliwa. Takie problemy to się rozwiązuje, jak się ma auto przed oczyma, bo dla każdego co innego oznacza "równomiernie" zużyta opona, nie wspominając, że w SGA ciśnienie w oponach waha się od 2.6/2.4 do 3.2/2.9 więc pisanie , że ciśnienie jest prawidłowe (bez konkretnych wartości) jest mało przekonujące, a wystarczy, że w tym jednym kole będzie z tej dolnej granicy, a w pozostałych z górnej i już będzie problem.
Pozdrawiam