08-02-2015, 23:20
Hej po dłuższych walkach w tym temacie odpuściłem gdyż nie mogłem dojść co i jak.Lecz hall na aparacie zapłonowym umarł całkiem i auto nie chciało odpalać.Zakupiłem używany drugi aparat zapłonowy i po przekładce to samo odcinka przy 4500 obr.Ale zabrałem się za wszystko jeszcze raz wymieniłem czujnik na wale rozrządu jak się puzniej okazało nie potrzebnie i halla na aparcie zapłonowym również dałem nowego.Okazało się że na aparacie zpłonowym tym podmienionym ta blaszka nie wiem jak to fachowa nazwać jest to ta zamontowana na wałku z której czujnik bierze odczyt prawidłowo jak w książce do silnika ADY powinna mieć jedno wycięcie a w tym podmienionym miała chyba z 5 i odczyt był nie prawidłowy.Zmieniłem na taki jak powinien być założyłem nowy czujnik rozrząd na znaki i dobrze ustawiony zapłon i śmiga jak ta lala nie to auto.Pozdrawiam