07-10-2013, 22:14
ponieważ dwie godziny temu napisałem częściowo więc poszedłem po rozum do głowy i rozebrałem przełącznik jeszcze raz, tym razem nawet styki pod drukiem i... niestety prądy lekko zrobiły zamieszanie na stykach i ze stykami, przylutowałem tzw wżery, nadlutowałem styki, małe szlifowanie pilniczkiem mojej żony :-) z polerką włącznie, małe prostowanko styków no i poszedłem sprawdzić co mi wyszło, WSZYSTKO GRA, uważam taką naprawę za doraźna więc będę polował na alledrogo za innym, nie przegrzanym...