Dokładnie jak mówisz. Ja sam w swoich autach zapodaje szczykawą oleju w zamki i chodzą jak lala. Od czasu do czasu wkładke też przekręcam. Zamki bagażników też chodzą pięknie. W te wakacje koleś z forum tourana do mnie dzwonił jako pobliskiego zioma bo nad morze przyjechał z rodziną i zatrzasnął kluczyk w bagażniku. Touran ma trzeci przycisk od otwierania tylko bagażnika. Otworzył, zapakował torby i w jednej był ten kluczyk. Zamykając klapę auto się zamyka samoczynnie. No i miał problem bo drugi kluczyk na końcu Polski. Nie wiem jak sprawa się rozwiązała ale chyba szybę tłukł. To samo tyczy się stacyjek. Nikt nic nie robi jak już zaczyna szwankować. Zamiast nawet choćby tylko parę kropel oleju zapodac. Wkładki mają taki nawet otworek serwisowy do wyciągnięcia bębenka. Tylko musi być stacyjka sprawna bo jak się już zatnie na amen to jest problem.
Problem ludzi polega na tym że coś się zaczyna pomału krzaczyc to nic z tym nie robią. Skanery, itp kupują by błędy kasować tak jakbyś to miało to leczyć. Benzyniakami też jeżdżą jak im wywala że mieszanka czy za bogata czy za uboga i też olewają a potem płacz bo silnik na złom się nadaje.
To takie refleksje troszkę odbiegające ale może choć parę osób ruszy do auta ibprzesmaruje wkładki, same zamki, zawiasy itd.
Problem ludzi polega na tym że coś się zaczyna pomału krzaczyc to nic z tym nie robią. Skanery, itp kupują by błędy kasować tak jakbyś to miało to leczyć. Benzyniakami też jeżdżą jak im wywala że mieszanka czy za bogata czy za uboga i też olewają a potem płacz bo silnik na złom się nadaje.
To takie refleksje troszkę odbiegające ale może choć parę osób ruszy do auta ibprzesmaruje wkładki, same zamki, zawiasy itd.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.