02-01-2013, 23:53
Na początku witam wszystkich, gdyż jestem nowy na forum. Od września 2012 posiadam Alhambrę 1,9 TDI AUY z 2002 r. Na poczatku jeździłem nią mało (głównie żona jeździła). Obecnie użytkuję auto więcej i niestety wrażenia jazdy psuje ciągłe buczenie wewnątrz auta. Buczenie na biegu jałowym zagłusza pracę silnika.Do buczenia dołącza się wibrowanie plastików na desce :D. Chociaż autem nie buja. Po rozpoczęciu jazdy buczenie zmienia się w warkot, robi się głośno. Rano po odpaleniu kilka sekund jakby coś sobie metalicznie postukiwało.
Inną kwestią jest rytmiczne cykanie/klepanie, które ewidentnie słychać głośniej stojąc przy prawym przednim błotniku. Owo cykanie również słychać w środku samochodu. I nie chodzi mi o pracę diesla. Jeździłem wieloma dieslami, starymi jak nowymi i nie mylę tego cykania z klekotem. Kiedy jadąc np na 3 biegu puszczę pedał gazu to cykanie/klepanie słychać bardziej. Zauważyłem też, że na jałowym czasami cyka głośniej a innym razem jakby zupełnie cichło.
Koledzy, wiem, że najpewniejszą diagnozę postawi mechanik, który obsłucha auto, ale poproszę o jakąś wstępną diagnozę. Raz coby się nastawić na ew, koszty, a dwa coby wiedzieć czy szybko jechać do mechaniora, czy czekać aż się cierpliwość wyczerpie.
Dzięki, Pozdrawiam
Inną kwestią jest rytmiczne cykanie/klepanie, które ewidentnie słychać głośniej stojąc przy prawym przednim błotniku. Owo cykanie również słychać w środku samochodu. I nie chodzi mi o pracę diesla. Jeździłem wieloma dieslami, starymi jak nowymi i nie mylę tego cykania z klekotem. Kiedy jadąc np na 3 biegu puszczę pedał gazu to cykanie/klepanie słychać bardziej. Zauważyłem też, że na jałowym czasami cyka głośniej a innym razem jakby zupełnie cichło.
Koledzy, wiem, że najpewniejszą diagnozę postawi mechanik, który obsłucha auto, ale poproszę o jakąś wstępną diagnozę. Raz coby się nastawić na ew, koszty, a dwa coby wiedzieć czy szybko jechać do mechaniora, czy czekać aż się cierpliwość wyczerpie.
Dzięki, Pozdrawiam