22-08-2012, 19:07
Witam!
Z tylnego zacisku przy użyciu dwóch hamulców nożnego i ręcznego pryska płyn, gdy zostawię na ręcznym powoli kapie gdy tylko na biegu nie zauważam plamy pod samochodem. Mechanik rozebrał wymienił dwie gumki jedna z nich znajdująca się przy trzpieniu była porwana ale jej wymiana nic nie dała mechanik stwierdził, że trzpień jest skorodowany i nie da się z tym nic zrobić bo jest niewymienialny. Czy ktoś miał taki przypadek i czy udało się to zregenerować?
Z tylnego zacisku przy użyciu dwóch hamulców nożnego i ręcznego pryska płyn, gdy zostawię na ręcznym powoli kapie gdy tylko na biegu nie zauważam plamy pod samochodem. Mechanik rozebrał wymienił dwie gumki jedna z nich znajdująca się przy trzpieniu była porwana ale jej wymiana nic nie dała mechanik stwierdził, że trzpień jest skorodowany i nie da się z tym nic zrobić bo jest niewymienialny. Czy ktoś miał taki przypadek i czy udało się to zregenerować?