18-07-2023, 12:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-07-2023, 12:13 przez Mariorebeliant.)
No dobra, trochę czasu minęło zanim zabrałem się za temat. Auto jest jako drugie w domu więc nie było ciśnienia. Jednak temat nie dawął mi spokoju.
W moim przypadku (test bezpieczników) sama wymiana oleju/płynu + filtra w układzie haldex nie dawała w rezultacie zakładanej poprawy.
Dostałem garść ciekawych informacji od szwagra, który morduje się z napędami od kilku lat w Norwegii. Tam spora część floty VW ma 4motion.
I tak. tym razem już nie kupowałem super hiper oryginałów tylko:
FILTR OLEJU SPRZĘGŁO HALDEX 26-2086 MAXGEAR
i
FEBI BILSTEIN OLEJ SPRZĘGŁA HALDEX 101172 850ML
Spora różnica w cenie.
po spuszczeniu oleju i wywaleniu starego filtra bardzo ważną sprawą jest wypłukanie/wydmuchanie mazi która jest obecna w komorze olejowej. Terii na temat powstawania tego szlamu jest kilka, ale nie o tym.
Wypłukałem środek wtryskując pod ciśnieniem ponad 1L płynu do czyszczenia tarcz hamulcowych tak w miejsce spustu jak i wlewu, oraz gniazdo filtra. Nasępnie pod sporym ciśnieniem i pistoletem do sprężarki z długą końcówką pod różnymi kątami wydmuchiwałem te maź od strony spustu zatykając na zmianę gniazdo i wlew/wylot. Procedurę powtórzyłem do momentu kiedy syf przestał wylatywać. Przed nalaniem oleju, należy koniecznie odczekać aż odtłuszczacz wyparuje!!!
Oprócz tego ważne aby zdemontować pompkę haldex i wyczyścić plastikowe sitko. I mnie przepustowość powierzchni sitka to ok 1/4 powierzchni. Przy odrobinie gimnastyki da się odkręcić pompkę nie odpinając wtyczki od sterownika. Wystarczy dać kilka cm luzu na okablowaniu. Jak już pompka jest na zewnątrz, warto wydmuchać pył z korpusu/obudowy wirnika. Tu nie stosował bym płynu do odtłuszczania.
Od momentu operacji przekulane kilkanaście tyś km. Teraz mogę powiedzieć że jest znaczna poprawa. przy starcie nie podszarpuje, przy skręcaniu nie występuje efekt "blokady" mostu.
Po czyszczeniu dalej już standard, filtr, olej, procedura VAG i do przodu.
W moim przypadku (test bezpieczników) sama wymiana oleju/płynu + filtra w układzie haldex nie dawała w rezultacie zakładanej poprawy.
Dostałem garść ciekawych informacji od szwagra, który morduje się z napędami od kilku lat w Norwegii. Tam spora część floty VW ma 4motion.
I tak. tym razem już nie kupowałem super hiper oryginałów tylko:
FILTR OLEJU SPRZĘGŁO HALDEX 26-2086 MAXGEAR
i
FEBI BILSTEIN OLEJ SPRZĘGŁA HALDEX 101172 850ML
Spora różnica w cenie.
po spuszczeniu oleju i wywaleniu starego filtra bardzo ważną sprawą jest wypłukanie/wydmuchanie mazi która jest obecna w komorze olejowej. Terii na temat powstawania tego szlamu jest kilka, ale nie o tym.
Wypłukałem środek wtryskując pod ciśnieniem ponad 1L płynu do czyszczenia tarcz hamulcowych tak w miejsce spustu jak i wlewu, oraz gniazdo filtra. Nasępnie pod sporym ciśnieniem i pistoletem do sprężarki z długą końcówką pod różnymi kątami wydmuchiwałem te maź od strony spustu zatykając na zmianę gniazdo i wlew/wylot. Procedurę powtórzyłem do momentu kiedy syf przestał wylatywać. Przed nalaniem oleju, należy koniecznie odczekać aż odtłuszczacz wyparuje!!!
Oprócz tego ważne aby zdemontować pompkę haldex i wyczyścić plastikowe sitko. I mnie przepustowość powierzchni sitka to ok 1/4 powierzchni. Przy odrobinie gimnastyki da się odkręcić pompkę nie odpinając wtyczki od sterownika. Wystarczy dać kilka cm luzu na okablowaniu. Jak już pompka jest na zewnątrz, warto wydmuchać pył z korpusu/obudowy wirnika. Tu nie stosował bym płynu do odtłuszczania.
Od momentu operacji przekulane kilkanaście tyś km. Teraz mogę powiedzieć że jest znaczna poprawa. przy starcie nie podszarpuje, przy skręcaniu nie występuje efekt "blokady" mostu.
Po czyszczeniu dalej już standard, filtr, olej, procedura VAG i do przodu.