Pan mi dziś zadzwonił, żebym podjechał. Okazało się , że mam niemałe luzy na prowadnicach. Więc kazałem całą głowice rozebrać i powymieniać co trzeba. Cena wzrosła z 200 do 380zł. Blok głowicy jest ok, pęknięć nie ma. Czyli robione będzie zabielenie płaszczyzny, wymiana prowadnic i uszczelniaczy oraz obróbka gniazd.
Co zrobilem/am ostatnio w swoim SGA
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości