28-09-2013, 17:40
Dzisiaj założyłem chlapacze ( oryg. ) te same co zeszłej zimy.
Pod chalapcze okleiłem paski bezbarwnej folii żeby piasek nie wycierał lakieru ( między chlapaczem a błotnikiem ).
Sharan umyty, świeci się jak ... ;-)
Też może co "nie zrobiłem" ale co się stało, pękł ponownie przewód klimy ( fajka co jest wygięta 180stopni która idzie od sprężarki i dalej - koło silnika jest ). Chyba to bolączka SGA jest w tym miejscu z tymi rurkami... 8 mc temu też mi pękła i pospawałem - tylko mówili mi że jak to będzie trzymać to będzie b.dobrze ... a jak nie to wymiana na nową. Teraz strzeliła znowu i tak długo wytrzymała, tym razem już nie będę spawał tylko wsadzę węża gumowego / ciśnieniowego i rurkę zakuję do końcówek. I będzie po problemie.
Pod chalapcze okleiłem paski bezbarwnej folii żeby piasek nie wycierał lakieru ( między chlapaczem a błotnikiem ).
Sharan umyty, świeci się jak ... ;-)
Też może co "nie zrobiłem" ale co się stało, pękł ponownie przewód klimy ( fajka co jest wygięta 180stopni która idzie od sprężarki i dalej - koło silnika jest ). Chyba to bolączka SGA jest w tym miejscu z tymi rurkami... 8 mc temu też mi pękła i pospawałem - tylko mówili mi że jak to będzie trzymać to będzie b.dobrze ... a jak nie to wymiana na nową. Teraz strzeliła znowu i tak długo wytrzymała, tym razem już nie będę spawał tylko wsadzę węża gumowego / ciśnieniowego i rurkę zakuję do końcówek. I będzie po problemie.
Sharan 1.9 TDI AUY + Suszarka ARL = 166KM i 393Nm