18-08-2013, 21:12
Wczoraj w nowo nabytym galaxie rozebrałem po kolizji przód (uszkodzenia: zderzak, maska, lewa lampa i wzmocnienie oraz rurka klimy. Chłodnice i reszta osprzętu całe. Przywiozłem nowe podzespołu i co się dało zamontowałem, a maskę i zderzak zawiozłem do polakierowania do tego zdjąłem tylny zderzak celem zamontowania haka, który właśnie nabyłem. Kolejnym etapem jest: kosmetyka wnętrza (podklejenie oklein), wymiana wężyków przelewowych na wtryskach oraz uszczelki pod pokrywą zaworów.