25-02-2013, 22:05
No i dzisiaj kolej przyszła na wymianę pasa bezpieczeństwa kierowcy.Z racji znajomości w zakładzie produkującym pasy udało mi się wymienić sam pas bez kasety a wymiana przy zachowaniu pewnych zasad jest bardzo dziecinnie prosta.dałem stary pas wraz z klamrami bo poprzedni właściciel chyba go pogryzł i się paskudnie pruł na brzegu, kolega wszył mi wszystko włącznie z tą białą wszywką zaznaczam że wszystko na profesjonalnym sprzęcie w zakładzie produkującym pasy. czas pracy ok 1 browarka (1/2 h) hihi
nie ma rzeczy nie do naprawienia, są tylko niekompetentni "fachowcy"