26-11-2017, 20:32
Wyciągnąłem szwagra z opony. W zasadzie to go wyciągnęli w wulkanizacji, bo skubaniec na mnie syczał jak go próbowałem wykręcić.
Swoją drogą, starą alą jeździłem 9 lat i nigdy nie miałem szwagra. A tu się przypałętam po trzech miesiącach
Swoją drogą, starą alą jeździłem 9 lat i nigdy nie miałem szwagra. A tu się przypałętam po trzech miesiącach
Seat Alhambra 1.9 TDI 110 KM 1998r - żyje dalej na Ukrainie (chyba)