Ze mnie mechanik średni, ale czy faktycznie nie może być coś przytkane i płyn pod ciśnieniem nie wraca, skoro po odkręceniu korka stan się jakoś podnosi?
Jak uszczelka jest walnięta, to płyn idzie do silnika w olej i go ubywa z układu a u mnie jakby to poniżej minimum jest cały czas. Jak doleje więcej to gdzieś znika, ale nadal to minimum się zawsze jakoś podnosi i jest, później wciska do zera i znów po odkręceniu wraca i tak się utrzymuje. Zastanawia mnie opcja co Wesoł napisał, że np pinami od czujnika może znikać czyli nie będzie nigdy więcej niż piny czujnika, bo ucieknie, a dolny poziom się będzie utrzymywać, ale zawsze poniżej np tych pinów, czy ew. pęknięcia...
Jak uszczelka jest walnięta, to płyn idzie do silnika w olej i go ubywa z układu a u mnie jakby to poniżej minimum jest cały czas. Jak doleje więcej to gdzieś znika, ale nadal to minimum się zawsze jakoś podnosi i jest, później wciska do zera i znów po odkręceniu wraca i tak się utrzymuje. Zastanawia mnie opcja co Wesoł napisał, że np pinami od czujnika może znikać czyli nie będzie nigdy więcej niż piny czujnika, bo ucieknie, a dolny poziom się będzie utrzymywać, ale zawsze poniżej np tych pinów, czy ew. pęknięcia...
Pozdrawiam,
Michał
-------------------------------------------------------------------------
Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pobije doświadczeniem...
Michał
-------------------------------------------------------------------------
Nie polemizuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pobije doświadczeniem...