25-10-2018, 17:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2018, 17:24 przez Endriuszka.)
Zamontowalem czujnik, skasowałem błędy (w tym też związany z G62) i nie ma żadnych błędów. Ani błędu odnośnie G62 oraz nie ma od przeplywomierza.
Temperatura w VAGu rośnie oraz wskazówka w zegarach też się "podnosi" - wcześniej tego nie było więc nie mam rozeznania co do podzialki.
Co do wcześniejszych błędów związanych z przeplywomierzem po skasowaniu błędów nie występują ponownie <wow> co mnie mocno zdziwiło.
Jedyne co mi umknęło to DZIURAWY przewód od odmy w stronę do węża przeplywomierza. Może on gunił/lapał powietrze i dlatego błędy się pojawiały???
Teraz nie wiem czy tak jak pisaliscie powyżej jak szukać tych napięć czy jak nie ma błędów to zostawić to.???
Kolejne pytanie że te błędy od przeplywki powstają dopiero podczas takiej jazdy jak podczas robienia logów dynamicznych???
Jedynym efektem ubocznym braku błędu, zmiany tego węża od odmy, wymiany czujnika temp G62 jest podczas dodawania gazu BIAŁY DYM :/
Temperatura w VAGu rośnie oraz wskazówka w zegarach też się "podnosi" - wcześniej tego nie było więc nie mam rozeznania co do podzialki.
Co do wcześniejszych błędów związanych z przeplywomierzem po skasowaniu błędów nie występują ponownie <wow> co mnie mocno zdziwiło.
Jedyne co mi umknęło to DZIURAWY przewód od odmy w stronę do węża przeplywomierza. Może on gunił/lapał powietrze i dlatego błędy się pojawiały???
Teraz nie wiem czy tak jak pisaliscie powyżej jak szukać tych napięć czy jak nie ma błędów to zostawić to.???
Kolejne pytanie że te błędy od przeplywki powstają dopiero podczas takiej jazdy jak podczas robienia logów dynamicznych???
Jedynym efektem ubocznym braku błędu, zmiany tego węża od odmy, wymiany czujnika temp G62 jest podczas dodawania gazu BIAŁY DYM :/