Przegląd rejestracyjny itp. obowiązki

[Czerwony]

(08-06-2018 07:48)bloch napisał(a):  Niedawno widziałem na all...o takie naklejki.Kolega zamawiał do passata wyglądają jak oryginał.

Tyle że diagnosta powinien sprawdzić te wszystkie numery, czy się zgadzają, a nie tylko czy jest "jakaś" tabliczka. Chyba, że można kupić puste, do samodzielnego nabicia, ale to mi pachnie naruszeniem monopolu państwa, czyli przestępstwo najcięższe

Ponadto fakt umieszczenia w samochodzie tabliczki zastępczej zamiast oryginalnej jest gdzieś odnotowywany (w CEPIKU czy coś takiego), więc zrobienie tego na własną rękę - choć prostsze, wygodniejsze, tańsze itd. - może nie rozwiązać problemu, a jeszcze nowe stworzyć.

***
Przeszedłem prawie całą tę ścieżkę wczoraj. Wygląda to tak:

1. Diagnosta przy przeglądzie wystawia papier o "nieprzejściu" przeglądu - jak przy braku świateł czy hamulców. Wadę trzeba usunąć w 2 tygodnie.
2. Z tym papierem trzeba pójść do WK w miejscu rejestracji samochodu;
3. WK daje skierowanie do OSKP (10 zł opłaty). Samemu nie można się do OSKP zgłosić. Jeżeli ktoś sam zauważy brak/zniszczenie tabliczki, to i tak musi do WK pójść najpierw.
4. OSKP tworzy i umieszcza w samochodzie nową tabliczkę, która zawiera tylko: Marka/Model, VIN, kod stacji. Podobno niektóre stacje robią to naklejką na słupek, ja trafiłem na stację, gdzie nabijali na blaszkę alu, przynitowaną potem do pasa przedniego. (36 zł opłaty)
5. Stacja daje papier zwrotny do WK;
6. Papier zanosimy do WK;
7. Wracamy do pierwszej stacji diagnostycznej na uzupełnienie przeglądu (coś ok. 20 zł) lub robimy przegląd od nowa w stacji dowolnej (99 zł).
8. Spokój.
   

W przypadku współwłasności trzeba mieć upoważnienie współwłaściciela.

No nadreptałem się wczoraj trochę, zostały mi tylko dwa ostatnie dwa punkty