20-02-2013, 00:09
No widzę że awaria nagrzewnicy to podstawowa "pięta ahillesowa" naszych modeli.Też mi już od paru tygodni zapodaje smrodek z nawiewów.Ja już tak się przyzwyczaiłem że nie czułem,ale jak paru znajomych w ciągu tygodnia zwróciło mi uwagę co tak "czuć" magą - zrozumiałem że to jest "to".Jeszcze mi szyby nie parują , ale kumpel kiedyś miał Sharana i tak mu szyby parowały że nie szło jeździć.Kupiłem dzisiaj płyn do uszczelniania chłodnic.Jeśli on nie pomoże ( przynajmniej do wiosny aż się ociepli ) -to czeka mnie wymiana na już.Pytałem już swojego mechanika , ale nie pisze sie na robotę bo za dużo roboty ( woli szybsze i lepiej płatne "chwilówki".Zna ktoś w okolicach Jeleniej G. porządnego w miarę taniego mechanika żeby to ogarnął nie siejąc zniszczenia ?