16-02-2019, 08:19
Może być tak że jednak ta elektronika się rozgrzewa i rozłącza piec nie wywołując błędu. W końcu to piec Gazowy więc cyrki tam bywały.
Jednak skłaniam się do tego byś na próbę zwarł ten czujnik/włącznik na podszybiu. Kiedyś w swoim dostałem nauczkę właśnie jak przy okolicy 0 stopni diagnozowalem pięć i widziałem na telefonie że Stefano. Niby do plus 10 stopni daleko ale ciepło silnika rozgrzewa go i wyłącza. Wtedy też błędu nie będzie. Nie wolno odpalić auto i na postoju sprawdzać dogrzewacz bo lipa będzie. 5 minut na postoju i piec się wyłączy. Dlatego ja mam zmostkowane i odpalam auto na podjeździe i czasami chodzi i 20 minut i piec smuga cały czas jak nadmuchy ustawie na max temperatury i full prędkość wiatraków. W kabinie sauna i jak gaszę silnik to słychać piec jak też się wylacza.
Jednak skłaniam się do tego byś na próbę zwarł ten czujnik/włącznik na podszybiu. Kiedyś w swoim dostałem nauczkę właśnie jak przy okolicy 0 stopni diagnozowalem pięć i widziałem na telefonie że Stefano. Niby do plus 10 stopni daleko ale ciepło silnika rozgrzewa go i wyłącza. Wtedy też błędu nie będzie. Nie wolno odpalić auto i na postoju sprawdzać dogrzewacz bo lipa będzie. 5 minut na postoju i piec się wyłączy. Dlatego ja mam zmostkowane i odpalam auto na podjeździe i czasami chodzi i 20 minut i piec smuga cały czas jak nadmuchy ustawie na max temperatury i full prędkość wiatraków. W kabinie sauna i jak gaszę silnik to słychać piec jak też się wylacza.
3xTouran 1t2i 2x1t3 bls i cayc wszystko zawirusowane.