Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klasyki i rarytasy na naszych drogach
#41
Dziś robiąc obiad musiałem przerwać pracę Wink aby nakręcić przejazd lokalnego klubu samochodowego
https://youtu.be/1uKPXKSLTvQ
Odpowiedz




#42
W weekend zdarzyło mi się odwiedzić Gdańsk i co prawda nie jechaliśmy biedronką ale i tak z lotniska na dworzec Gdańsk Wrzeszcz dotarliśmy srebrnym Sharanem. Pozdrawiam kierowcę taksówki jeśli jest na forum (zapomniałem spytać czy tu zagląda). W tym, że Gdańsku Wrzeszczu w galerii handlowej stoją sobie samochody reklamujące pobliskie muzeum VW
                   
Odpowiedz
#43
        Jaguar może niezbyt stary, ale w idealnym stanie. Jest po renowacji lakieru - widziałem to auto przed lakierowaniem... nie wyglądało zbyt atrakcyjnie... natomiast obecnie przyciąga wzrok niejednego przechodnia.
Wydaje się, że produkowano ten model w latach 1994/1997.
Pozdrawiam, Darek.
Odpowiedz
#44
Co prawda znowu nie na drodze ale w garażu
   
Odpowiedz
#45
Rok produkcji 1994 - właściciel żąda 90 tyś. zł... miał ofertę 84 tyś. - ale odrzucił... atutem jest przebieg i stan Mercedesa. Przejechał zaledwie 130 tysięcy kilometrów (w przeliczeniu).
Bardzo ładnie, nieco chrapliwie, brzmi przy ruszaniu.
PS. Ten zielony zawadiaka na drugim planie, to moje wozidełko Big Grin


Załączone pliki Miniatury
               
Pozdrawiam, Darek.
Odpowiedz
#46
Dla mnie te 124 są ikonami motoryzacji. Poluję na kombii z silnikiem E220 w automacie.
ALHAMBRA 1.9 TDI ASZ 2005, VW LUPO 1.4, wcześniej : TOYOTA AVENSIS T25, MERCEDES E 220 W124, OPEL ASTRA G, JEEP CHEROKEE WAGONEER, MERCEDES W 123, POLONEZY, MALUCHY, DUŻE FIATY, I KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH SŁUŻBOWYCH.... oraz motorynka Stella z silnikiem Java 50ccm Tongue
Odpowiedz




#47
Zauważyłem, że masz słabość do tych Mercedesów.

Dawno temu znałem pewnego biznesmena, który miał od Zasady nówkę E220 sedana. Skrzynia manualna. Pewnego razu zerknąłem przez szybę na stan licznika i zauważyłem, że ma ponad 550tyś km. A miał wtedy chyba 5 lat od momentu wyjechania z salonu. Nie wydawał żadnych podejrzanych dźwięków... a jedynym mankamentem na karoserii był brązowy kolor korozji na przodzie progów. Zdaje się, że przy takim przebiegu był to wynik uderzania kamyków spod przednich kół.
Pozdrawiam, Darek.
Odpowiedz
#48
MERCEDES by padł przez balerona... byl za dobry. W Polsce nazywano go "zemstą na mechanikach" Moim jeździłem ok 10 lat i w tym czasie zrobilem napraw moze za 2 tyś zł i niektórych nie musiałem. Sprzedałem bom głupi, bo mi sie znudził. Teraz żałuję. ponadprzeciętny komfort, precyzja prowadzenia, bezawaryjność. Fajne rozwiązania np. podgrzewanie do 50 stopni plynu do spryskiwaczy plynem chlodniczym. Swietne skrzynie automatyczne dla których przebieg pół bańki to nic. podobnie silniki.
ech.......


Załączone pliki Miniatury
   
ALHAMBRA 1.9 TDI ASZ 2005, VW LUPO 1.4, wcześniej : TOYOTA AVENSIS T25, MERCEDES E 220 W124, OPEL ASTRA G, JEEP CHEROKEE WAGONEER, MERCEDES W 123, POLONEZY, MALUCHY, DUŻE FIATY, I KILKADZIESIĄT RÓŻNYCH SŁUŻBOWYCH.... oraz motorynka Stella z silnikiem Java 50ccm Tongue
Odpowiedz
#49
Dziś na stacji benzynowej Big Grin
   
Odpowiedz
#50
A to w moim garazu i 14 innych nie mam na zdjeciu
I jeszcze to.


Załączone pliki Miniatury
       
Odpowiedz




Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości