06-08-2016, 10:51
link do filmiku na youtube : https://youtu.be/VRMqxJVUAPo
Witam mam pytanie jakie napięcie powinno być na przewodzie co wzbudza alternator ?
U mnie to wygląda to tak że wpinam miernik w złaczkę od przewodu D+ ( wystaje z tego grubego czerwonego przewodu co idzie na śrubę alternatora) i z 2 strony do – minusa akumulatora.
Pokazuje 0V wkładam kluczyk dalej jest 0V przekręcam i pojawia się 11V ( CZY NIE ZA MAŁO ??) włanczam silnik i napięcie spada do zera....... alterntora się NIE wzbudzia i nie zaczyna ładować.
Gaszę samochód wyciągam kluczyk, i chcę od nowa odpalić to już NIE mam żadnego napięcia wzbudzenia. Czy to jest OK ?
Mam 2 alternatory z czego 1 "nowy" ze sklepu i wychodzi mi na to że chyba oba są zepsute.
Wczoraj działało ładowanie kilka razy jak pobudziłem alternator przewodem bezpośrednio z aku to zaskoczył.
2 Objaw że czasem pojawia się kontrolka brak ładowania ale ona NIE świeci pełnym światłem tak jak inne tylko jest taka przygaszona.
Witam mam pytanie jakie napięcie powinno być na przewodzie co wzbudza alternator ?
U mnie to wygląda to tak że wpinam miernik w złaczkę od przewodu D+ ( wystaje z tego grubego czerwonego przewodu co idzie na śrubę alternatora) i z 2 strony do – minusa akumulatora.
Pokazuje 0V wkładam kluczyk dalej jest 0V przekręcam i pojawia się 11V ( CZY NIE ZA MAŁO ??) włanczam silnik i napięcie spada do zera....... alterntora się NIE wzbudzia i nie zaczyna ładować.
Gaszę samochód wyciągam kluczyk, i chcę od nowa odpalić to już NIE mam żadnego napięcia wzbudzenia. Czy to jest OK ?
Mam 2 alternatory z czego 1 "nowy" ze sklepu i wychodzi mi na to że chyba oba są zepsute.
Wczoraj działało ładowanie kilka razy jak pobudziłem alternator przewodem bezpośrednio z aku to zaskoczył.
2 Objaw że czasem pojawia się kontrolka brak ładowania ale ona NIE świeci pełnym światłem tak jak inne tylko jest taka przygaszona.