09-09-2014, 22:01
wesoł wiem na czym to polega z paskiem.
a teraz gwarancja aso z rozrządem to powiem tak, jak ktoś jest słaby i nie zna przepisów to niestety daje się wydymać. Wiadomo że jak chcesz mieć czym walczyć to niestety trzeba auto serwisować aby nie mogli się doczepić.
Miałem golfa w którym pękały głowice i miałem sytuację że dwa razy musiałem dolać chłodziwa. Więc za telefon i do aso na diagnozę...... książkę to sprawdzali 3 razy i doczepili się że wymieniłem raz olej w ASO w norwegii. Po sprawdzeniu autentyczności historii auta chcieli wymieniać głowicę. Auto miało 110tyś przelotu i 3-4lata...
A teraz inny fajny przykład z toyoty, wymiana w corolli verso wyjazd z aso. 500m silnik eksploduje auto 6 letnie..... walka trwała dokładnie 7 miesięcy po czym zaproponowali nowy silnik/odkupienie auta/pozostawienie w rozliczeniu jak chcieliśmy kupić inny. Wybrana została ostatnia opcja bo dali taaaaki rabat że się opłacało.
wesoł ja mam doświadczenia z tej strony konsumenckiej bo kumple serwisują auta i nie są palcem robieni. awantury i prawnicy to coś normalnego przy walce z aso. a jakie pisma do głównej siedziby vw pisali bo krajowy diler nie zna warunków gwarancji.
szyba przednia i gwarancja?? na co?? że dobrze widać?? na grzanie to wiem że jest i jak przestanie działać to zareklamujesz. opony to temat inny bo w grę wchodzi wiele różnych czynników wpływających na niewłaściwe użytkowanie. Mi po tygodniu w nowych michałach opona za 500zł sztuka, od środka rozwarstwiła się guma na bocznej ściance. Po czym z boku opony zrobiła się kreska jak by ktoś nożem ciachną. I gdyby nie to że w środku były kawałki opony to producent by nie uwierzył.
W dzisiejszych czasach są takie oszczędności na wszystkim że szok.
Z innej beczki rok temu kupiłem sobie pierwsze w życiu LEVIS-y, po 6 praniu zrobiły się dziurki na nogawkach. No to portki w reklamówkę i do sklepu...... pan ogląda potem przyszła pani i ogląda. Po czym do mnie z tekstem że chyba pan prał spodnie z gwoździami heheh Podniosło mi się ciśnienie poprosiłem o rozmowę z kierownikiem, grzecznie przyjęli spodnie do reklamacji. Miesiąc później zostałem zaproszony po nowe spodnie :]
a teraz gwarancja aso z rozrządem to powiem tak, jak ktoś jest słaby i nie zna przepisów to niestety daje się wydymać. Wiadomo że jak chcesz mieć czym walczyć to niestety trzeba auto serwisować aby nie mogli się doczepić.
Miałem golfa w którym pękały głowice i miałem sytuację że dwa razy musiałem dolać chłodziwa. Więc za telefon i do aso na diagnozę...... książkę to sprawdzali 3 razy i doczepili się że wymieniłem raz olej w ASO w norwegii. Po sprawdzeniu autentyczności historii auta chcieli wymieniać głowicę. Auto miało 110tyś przelotu i 3-4lata...
A teraz inny fajny przykład z toyoty, wymiana w corolli verso wyjazd z aso. 500m silnik eksploduje auto 6 letnie..... walka trwała dokładnie 7 miesięcy po czym zaproponowali nowy silnik/odkupienie auta/pozostawienie w rozliczeniu jak chcieliśmy kupić inny. Wybrana została ostatnia opcja bo dali taaaaki rabat że się opłacało.
wesoł ja mam doświadczenia z tej strony konsumenckiej bo kumple serwisują auta i nie są palcem robieni. awantury i prawnicy to coś normalnego przy walce z aso. a jakie pisma do głównej siedziby vw pisali bo krajowy diler nie zna warunków gwarancji.
szyba przednia i gwarancja?? na co?? że dobrze widać?? na grzanie to wiem że jest i jak przestanie działać to zareklamujesz. opony to temat inny bo w grę wchodzi wiele różnych czynników wpływających na niewłaściwe użytkowanie. Mi po tygodniu w nowych michałach opona za 500zł sztuka, od środka rozwarstwiła się guma na bocznej ściance. Po czym z boku opony zrobiła się kreska jak by ktoś nożem ciachną. I gdyby nie to że w środku były kawałki opony to producent by nie uwierzył.
W dzisiejszych czasach są takie oszczędności na wszystkim że szok.
Z innej beczki rok temu kupiłem sobie pierwsze w życiu LEVIS-y, po 6 praniu zrobiły się dziurki na nogawkach. No to portki w reklamówkę i do sklepu...... pan ogląda potem przyszła pani i ogląda. Po czym do mnie z tekstem że chyba pan prał spodnie z gwoździami heheh Podniosło mi się ciśnienie poprosiłem o rozmowę z kierownikiem, grzecznie przyjęli spodnie do reklamacji. Miesiąc później zostałem zaproszony po nowe spodnie :]
był Sharan 2.8 lpg 4x4 2001
jest rrrumsterrr
do pracy jumper
jest rrrumsterrr
do pracy jumper