tuning za 10gr

[Bogos]

Tak sie składa że razem ze szwagrem kupiliśmy takie cuś na allegro (za 45zł) z 7 lat temu , ja do passata b4 a on to toledo, oba 66kw.Passka sprzedałem już 3 lata temu z tym chipem i chodzi dalej bo jeszcze go tak jakby serwisuje , a szwagier to tego mocno używa jak do Pl śmiga i ma radości z tego co nie miara.Mieliśmy to na dwóch opornikach 1 i 2 zakres. Oba auta do tej pory jeżdżą i nic sie z nimi nie dzieje 7 lat.
Powiedzcie mi fani tuningowania za 1000zł (lub więcej) dlaczego nic sie z nimi nie dzieje, bo tak według postów to już powinny dawno paść!!
Pozdro

[centrino]

Żeby dojść do tego dlaczego wole wydać 1000zł (nie mówie, że to zrobię tylko, że bym wolał) na profesjonalny tuning to trzeba zdać sobie sprawę jak podchodzi do tego profesjonalny i szanujący się tuner a jak ktoś kto sprzedaje na popularnym serwisie aukcyjnym oporniczki w obudowie za 50zł lub układzik do wlutowania.
Żeby zchipować auto/silnik/soft (kto co woli) trzeba przedewszystkim sprawdzić jednostkę a raczej jej kondycję. Tego nie zrobi żaden sprzedawca z allegro a już na pewno nie Pan w sklepie elektronicznym sprzedając Ci opornik.
Ale w sumie każdy robi to na własną odpowiedzialność. W ekstremalnym przypadku tłoki się stopią. Można sobie równie dobrze zrobić rurkę do kolektora ssącego i strzykawką wstrzykiwać paliwko. Tylko może być problem z dymieniem

[Bogos]

Żeby dojść do tego dlaczego wole wydać 1000zł (nie mówie, że to zrobię tylko, że bym wolał) na profesjonalny tuning to trzeba zdać sobie sprawę jak podchodzi do tego profesjonalny i szanujący się tuner a jak ktoś kto sprzedaje na popularnym serwisie aukcyjnym oporniczki w obudowie za 50zł lub układzik do wlutowania.
Żeby zchipować auto/silnik/soft (kto co woli) trzeba przedewszystkim sprawdzić jednostkę a raczej jej kondycję. Tego nie zrobi żaden sprzedawca z allegro a już na pewno nie Pan w sklepie elektronicznym sprzedając Ci opornik.
Ale w sumie każdy robi to na własną odpowiedzialność. W ekstremalnym przypadku tłoki się stopią. Można sobie równie dobrze zrobić rurkę do kolektora ssącego i strzykawką wstrzykiwać paliwko. Tylko może być problem z dymieniem

Ciekaw jestem czy jakbyś się przewiózł takim autem z chipem za 50 zł i za 1000zł czy byś poczuł różnicę adekwatną do jego ceny??????

[wesol]

W starych jednostkach mozna sobie oproniki wstawiac. TO i tak powoduje takiopornik ze wiecej paliwa podlewane jest. W starszych jeszcz ejednostkach sie kecilo srubka na pompie wtryskowej od wydatku i tez efekt byl ten sam. W tdi VP tak samo jak zapoda sie wtryski np 216 tez bedzie wiecej podlewac mimo ze program jest na seryjne przystosowany.

Tuner w programie wycisnie tyle ile sie da to po pierwsze i zrobi to tak ze z dolu raczje nie bedzie koksowac mocno za to w gornych obrotach da tyle ile sie da. Dodatkowo by nie bylo zadymienia to podniesie doladowanie turbiny co tez troche wyciagnie moc w gore. Opronik to dodladowania nie rusza. Poza tym opronik zmienia wartosc rowno w calym zakresie. Softowo mozna z dolu zmniejszyc nawet , w srodku mocno dokoksowac a na samej górze tylko odrobine podniesc by turbo nie odlecialo.

Co do cent to 1000 za juz leciwe auta to troszke przesada. Mamy na forum przeciez ROberta i zawsze mozna do niego smarnąć PW i zapytac. Spokojnie tez ogarnie sprawe na odleglosc czyli wysył do neigo ECM a on juz tam na stole zrobi swoje. Moze nie bedzie wykresu i cyferek ale efekt bedzie w 95% taki jak z hamownią.

Z tego co pamietam to u niego tak: 800 zl dla tdi PD 700 zl dla tdi VP ( tu nie wiem czy te ktore trzeba lutowac takze w tej cenie)- wszytsko u niego na miejscu z hamownia, przed i po zabiegu. Wysylkowo cos tam taniej bylo ale to juz do dogadania czy taniej o 100 czy 200 zl. Moim skromnym zdaniem za chipsa za 500 zl to chyba nie ma co sie palowac z boxami opornikami itp. Pamietajcie ze zawsze mozna jeszcze cos podmodzic dodatkowo w aucie- inne turbo, inne wtryski i tu raczej opornik nie zda egzaminu.

[centrino]

Ciekaw jestem czy jakbyś się przewiózł takim autem z chipem za 50 zł i za 1000zł czy byś poczuł różnicę adekwatną do jego ceny??????

Ja może nie ale silnik już może odczuć.

[DuczekiOsia]

Panowie to , że zadałem takie pytanie nie znaczy ze chce zajechać silnik! spytałem z ciekawości czy ktoś z was to praktykował. Nie mówie żeby na stałe wlutować . Bardziej mi chodzi o włączenie czegoś takiego jadąc z pełnym bagażem np pod górkę. Na forum golfa ludziska nie narzekali a już kilka lat z tym jeżdzą

[andrew7800]

Wczoraj testowałem na swoim aucie. Opornik 420.
Piorunująca różnica co do seryjnego 1,9 TDI AHU 90 KM bo takie autko posiadam. Ze startu do setki niecałe 13 sekund. Moment obrotowy jest tak duży że 1 i 2 bieg obrotomierz idzie na maksa jak w sportowej bryce a jeszcze na dwójce pali ostro gumę.
Co do zadymienia za autem o dziwo ''Batorego'' nie było ale delikatnie przydymił na czarno.
Jeśli chodzi o zużycie to na kompie spadło ale mowa o normalnej jeździe bo jak wciśniemy porządnie pedał gazu to zużycie będzie większe niż seryjnie.
Auto lepiej reaguje na dotyk pedału gazu i ciągnie od samego dołu a podczas normalnej jazdy nie trzeba wciskać pedału gazu w podłogę żeby ciągnął tylko działa na dotyk.

Jestem sceptycznie nastawiony do takich rzeczy ale to nie problem sprawdzić jak działa. Tak jak pisaliście wyżej można uszkodzić sobie autko bo to nie jest prawdziwe tune up. Nie mówię że padnie od razu bo to nie możliwe ale na dłuższą metę to raczej stosować włącznik i używać gdy potrzebna nam moc.
Dziś lecę w trasę więc sprawdzę jaki efekt będzie.

---

Panowie to , że zadałem takie pytanie nie znaczy ze chce zajechać silnik! spytałem z ciekawości czy ktoś z was to praktykował. Nie mówie żeby na stałe wlutować . Bardziej mi chodzi o włączenie czegoś takiego jadąc z pełnym bagażem np pod górkę. Na forum golfa ludziska nie narzekali a już kilka lat z tym jeżdzą

Włączać gdy potrzebna moc zda egzamin. Podczas jednego z testów startowałem pod górkę i wyniki: seria 0-100 km/h 20 sekund
a z opornikiem 15. Różnica to całe 5 sekund.
Jak na 90 KM i taką masę to potężna różnica.

[pretor]

Wczoraj testowałem na swoim aucie. Opornik 420.
Piorunująca różnica co do seryjnego 1,9 TDI AHU 90 KM bo takie autko posiadam. Ze startu do setki niecałe 13 sekund. Moment obrotowy jest tak duży że 1 i 2 bieg obrotomierz idzie na maksa jak w sportowej bryce a jeszcze na dwójce pali ostro gumę.
Co do zadymienia za autem o dziwo ''Batorego'' nie było ale delikatnie przydymił na czarno.
Jeśli chodzi o zużycie to na kompie spadło ale mowa o normalnej jeździe bo jak wciśniemy porządnie pedał gazu to zużycie będzie większe niż seryjnie.
Auto lepiej reaguje na dotyk pedału gazu i ciągnie od samego dołu a podczas normalnej jazdy nie trzeba wciskać pedału gazu w podłogę żeby ciągnął tylko działa na dotyk.

Jestem sceptycznie nastawiony do takich rzeczy ale to nie problem sprawdzić jak działa. Tak jak pisaliście wyżej można uszkodzić sobie autko bo to nie jest prawdziwe tune up. Nie mówię że padnie od razu bo to nie możliwe ale na dłuższą metę to raczej stosować włącznik i używać gdy potrzebna nam moc.
Dziś lecę w trasę więc sprawdzę jaki efekt będzie.

---

Panowie to , że zadałem takie pytanie nie znaczy ze chce zajechać silnik! spytałem z ciekawości czy ktoś z was to praktykował. Nie mówie żeby na stałe wlutować . Bardziej mi chodzi o włączenie czegoś takiego jadąc z pełnym bagażem np pod górkę. Na forum golfa ludziska nie narzekali a już kilka lat z tym jeżdzą

Włączać gdy potrzebna moc zda egzamin. Podczas jednego z testów startowałem pod górkę i wyniki: seria 0-100 km/h 20 sekund
a z opornikiem 15. Różnica to całe 5 sekund.
Jak na 90 KM i taką masę to potężna różnica.

Nareszcie jakiś normalny opis

Dziękuję @andrew7800 za udostępnienie innym swoich spostrzeżeń z testu tego opornika, są dużo bardziej wartościowe niż mało zrozumiała paplanina niektórych z błędami ortograficznymi

[kaskader]

Witam ja tez zamierzam skorzystac z waszych wypowiedzi i zamontowac cos takiego w mojej Audi A4 B5 1.9Tdi 81Kw i napewno podziele sie informacja co i jak

[andrew7800]

Właśnie wróciłem do domku więc opiszę moje doświadczenia z trasy.

Na trasie jadąc na 5 biegu 75 km/h wciskam pedał gazu i ciągnie ładnie równomiernie aż na maksa. Nie muszę redukować żeby wyprzedzać. Zwiększyła się prędkość maksymalna. Przy takiej jeździe temperatura płynu chłodzącego podniosła się o jakieś 5-7 stopni C. Auto ciągnie od samego dołu a w serii ciągnęło dobrze dopiero od 2100-2200 obrotów.
Stanąłem w szranki na mieście z szarikiem mojego braciaka 140KM AFN [takie auto kupił z Niemiec] i szliśmy łeb w łeb. Kilka startów i to samo.
Osobiście jestem miło zaskoczony z tej jazdy ale to moje osobiste spostrzeżenia.