Liczba postów: 2,036
Liczba wątków: 84
Dołączył: Jan 2013
Reputacja:
2
30-05-2014, 18:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-06-2014, 02:38 przez smok_wawelski.)
http://moto.onet.pl/aktualnosci/juz-nie-...ciej/d0j7z
Oczywiście, że policja popiera ten projekt, kasy zawsze Im mało, ale jak możemy jechać z dokładnością do ~2km/h skoro nasze prędkościomierze nigdy nie będą tak dokładne? Dodając do tego błąd pomiarowy urządzenia mierzącego prędkość, ten projekt jest jeszcze bardziej bezsensowny.
SEAT Alhambra 1.9TDI (AFN) 142KM/325Nm
centrino
Użytkownik niezarejestrowany...
Przekroczenie o 1-3km/h mieści się w granicach błędu pomiaru. W każdym sądzie się taką sprawę wygra (choć w naszym kraju może i faktycznie nie). Problem polega na tym, że 99.9% kierowców po otrzymaniu mandatu rzędu max 50zł nie pójdzie do sądu. Jakby tak każdy nie przyjmował mandatu i do sądu szedł to ustawodawcy szybko wprowadziliby ten limit bo za dużo sądy by kosztowały.
Liczba postów: 456
Liczba wątków: 18
Dołączył: Jan 2011
Reputacja:
0
Jakim samochodem bym nie jechał to zawsze była róznica między predkościami na budziku w samochodzie a na nawigacji.Dlatego teraz każdy żeby nie przekroczyć 50km/h będzie jechał 40km/h dla swojego spokoju. Nasz kraj jest poj...
Niektórzy pędzą na złamanie karku, aż ciężko ich nieraz wyprzedzić.
Liczba postów: 829
Liczba wątków: 82
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
11
30-05-2014, 20:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2014, 20:38 przez smok_wawelski.)
Tak prędkościomierze samochodów zaniżają prędkość - ok. 5-10% przy założeniu że jeździmy na ogumieniu zalecanym fabrycznie
1km dokładności - kretyństwo - ktoś się chyba naćpał albo po 3-ciej flaszcze w pijanym widzie to wymyślił:
A gdzie pojęcia takie jak:
- błąd pomiaru
- uchyb przyrządu pomiarowego - zarówno w aucie jak i w radarze
- bezwładność i inercja
Czemu ci "genialni" ludzie nie wymyślą np. jaka jest droga hamowania lub zwalniania od 90 do 50 i nie nakażą stawiania znaków w odpowiednich odległościach - kwiatuszek np. A4-obwodnica Kraka jeden z węzłów niedaleko mnie na pasie prawym do zjazdu brak ograniczenia prędkości zatem mogę sypać 130 - zjeżdżam i w dość ciasnym ślimaku wyjazdowym z autostrady ukazuje się niewidoczna 60-tka - ile trzeba drogi żeby bezpiecznie ze 130 do 60 wytracić ? To kogo tam karać kierowcę który zwalnia ale bez pisku gum żeby ktoś mu na tyłek nie naskoczył czy tego debila co wymyślił żeby tak znaki postawić ?
Moim zdaniem 10% tolerancja i kropa. No ćóż w EU mamy przeważnie 3km - no heja piękny kraj nad Wisłą będzie bardziej europejski niż cała Europa - robimy 1km - chore to ale niestety typowe dla Polski cierpiącej w wielu dziedzinach na nadunijność i nadeuropejskość
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail
Liczba postów: 295
Liczba wątków: 28
Dołączył: Sep 2013
Reputacja:
0
Oczywiście kto wymyślił ??? PO-->> Przykładnie Okradamy
Liczba postów: 829
Liczba wątków: 82
Dołączył: Feb 2014
Reputacja:
11
30-05-2014, 20:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-05-2014, 20:46 przez smok_wawelski.)
Bez przesady - słaby dowcip - sorry
Bo ani nie PO ani nie PiS ani nie inny czerwony zielony czy czarny - te znaki i ich odległości między sobą zaprojektował po prostu debil niedouk inżynierii ruchu po prostu, za którego indyki studia skończyły, inny nadzorował a jeszcze inny odbierał ten ślimak - tumany po prostu.
Przynależność partyjna nie ma tu nic do rzeczy .
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom - St. Żeromski
- Pozdrawiam - moja www - kontaktować się ze mną proszę przez e-mail