Liczba postów: 553
Liczba wątków: 10
Dołączył: Sep 2010
Reputacja:
9
U mnie na pierwszy ogień poszły linki po 53zł sztuka (Adriauto), bo jedna stawiała opór. Ale to nie koniec walki bo okazało się że zacisk potrafi się zblokować gdy zostawiam auto dłużej na ręcznym. Na chwilę obecną potraktowałem go odrdzewiaczem i smarem miedzianym ale w przyszłości konieczna będzie regeneracja.
Sprawdziłbym też sprężynę tam gdzie regulator hamulca, być może spadła lub pękła.
Liczba postów: 946
Liczba wątków: 58
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
1
Mam 2 pytania odnośnie Twojego posta. Mianowicie:
- jakie wałki masz na myśli?
- do czego sprowadza się regeneracja ręcznego?
Liczba postów: 62
Liczba wątków: 5
Dołączył: Aug 2011
Reputacja:
0
"nie koniec walki" w sensie: nie koniec problemu. Moherydz chyba pisał o regeneracji zacisku, ale niech sam "powie". W Sharanach po 2000 r zaciski prawe tylne są na każdym szrocie cenionym towarem..
był Golf II 1.8 RP, oryginalny, czarny special GT
Liczba postów: 89
Liczba wątków: 13
Dołączył: Feb 2011
Reputacja:
0
Z tą regeneracją to ostrożnie... bo ja najpierw zakupiłem zestaw naprawczy, klucz do segerów a po regeneracji zaczeło ciec z ośki dzwigni recznego. Skonczylo się na zakupie zacisku... wydałem dwa razy... + nerwy. No chyba, że ktoś od razu odda do fachowej regeneracji, lub ma możlwiość dorobienia/napawania i stoczenia ośki (moja miała wżery i żadna gumeczka by nie uratowała sytuacji).