Lakier na masce

[wedr]

Po jakimś czasie od kupna zaczęło wychodzić - chyba nieudolna polerka. Co z tym zrobić? Malować, polerować?
       

[piotto0]

O jej - ale co to jest ? Bezbarwny zdarty "na matowo" czy może stara "pasta" która nie była zmyta tylko przykryta woskiem i się takie jaja dzieją? Spróbuj to "zmyć" IPA (Izopropanol - http://shiningcar.pl/pl/p/IPA-Izopropanol-/232 ) Ew. "Ajaksem" do szyb spróbować. Jak nic nie pomoże to polerka automatyczna i pasta polerska - Meguiar's Ultimate-Compound na pewno tym nic nie zepsujesz a efekt będzie bdb. Ew - papierkiem wodnym 2500 przelecieć to delikatnie jak są grubsze rysy i potem UC.
Chyba że to zdarty całkiem bezbarwny do lakieru to wtedy albo bezbarwnym napylić albo całość malować - ale tak nie wygląda.

+ jak zakupisz Megs'a UC i będziesz miał polerkę to od razu możesz całe auto przelecieć bo z tego co widzę po kawałku błotnika / masce to nie wygląda najlepiej ...) ( Przynajmniej ja tak zrobiłem u siebie - a też lakier był już zmęczony i auto wygląda po "polerce" 100x lepiej.

Ale wydaje mi się że polerka i dobra pasta powinna załatwić sprawę ... (btw. wcale bym się nie zdziwił jak by to było jakimś Tempo maszynowo "robione" )

[wedr]

Dziękuję Piotto0! To generalnie tak źle nie wygląda, ale specjalnie tak zrobiłem zdjęcia, żeby było jak najlepiej (najgorzej) widać..

[Scrappy]

To jeśli normalnie tego tak nie widać, to polerka maszynowa i problem z bani

[piwek86]

jak napyli bezbarwnym na zdarty bezbarwny to mu niewiele da bo się clar odklei ;/ baza musi być wilgotna by załapało ;/ jak już to całość 1000 na mokro baza napylić a na to clar będzie to miało ręce i nogi ;/ a jeżeli to tak na foto tylko wygląda t tak jak scrappy pisze spróbuj samej polerki nie trzyj już papierem zobacz efekt .... tu widać rysy jakby ktoś 600 po niej jechał i chciał sobie przyspieszyc polerke hehe