Hej,
miałem dębice PRESTO w Felicji, potem w Astrze, potem w Passacie, zużycia opon nie zauważyłem - choć z suwmiarką nie podjeżdżałem. No i jeździły w lato, bo zawsze komplet zimówek (właśnie D Frigo - dla mnie też ok, ale to już zimowy kluch
) mam. Ile przejechałem, no chyba dziesiątki tys innymi autami, Sharanem może ze 2tys. Z czego i traski po autostradzie przy max speed.
Opony ciche, dobrze trzymają na mokrym, widzę po kontrolce ESP, mniej mruga niż na takich sobie zimówkach z których na nie przechodziłem.
Ważne, żeby pod żadnym pozorem nie kupować Passio tylko Presto. Passio są jak ciepła kostka masła mięciutkie. Te dobrze trzymają, chyba nawet mają rant ochronny. Generalnie za taką cenę grzech nie wziąć.
Ja się teraz nawet "boję" zmienić na inne a rozważałem, bo po prostu oponka jak na moje zacięcie sportowe fajnie lata. W Passacie zmieniałem z używek Michelina na nowe Dębica, wiadomo, różnica na korzyść Presto, ale tamte były używane.
Dla mnie stanowią dobry kompromis pomiędzy ceną a zaspokojeniem moich potrzeb posiadania bardziej "sportowej" opony, która dobrze trzyma i na sucho i na mokro. Ponad to 5 lat spokoju - gwarancja. W niektórych autach latały po 3 lata i ani się nic nie odkeiło, ani nic nie odpadło więc z gwarancji nigdy nie korzystałem.
Osobiście polecam, czekam na Wasze spostrzeżenia, chętnie poczytam co sądzicie o tej oponie po założeniu.