Padły mi wycieraczki. Szwankowały od jakiegoś czasu, potrafiły się zablokować w położeniu spoczynkowym. Zachowywały się w taki sposób zarówno przed jak i po przesmarowaniu całego mechanizmu. Zazwyczaj wystarczyło je załączyć i szarpnąć ręką (szczególnie miła parspektywa podczas deszczu), ale pomagało na kilkadziesiąt "machów". Kilka dni temu padły całkiem i szarpanie już nie pomaga.
Co ciekawe, jakieś 2 m-ce temu też padły, a jednak po wymontowaniu napędu (silnika z modułem), silnik ruszył.
Pytanie brzmi: jak można sprawdzić czy wspomniany napęd pada, czy problem może leżeć gdzieś indziej po stronie elektrycznej?
Nie chcę niepotrzebnie inwestować w napęd (w niewiadomym stanie, bo nowy kosztuje fortunę) , zanim nie ustalę czy to on jest przyczyną niesprawności. Dodam, że sam mechanizm po przesmarowaniu nie stawia większych oporów ruchu.
Co ciekawe, jakieś 2 m-ce temu też padły, a jednak po wymontowaniu napędu (silnika z modułem), silnik ruszył.
Pytanie brzmi: jak można sprawdzić czy wspomniany napęd pada, czy problem może leżeć gdzieś indziej po stronie elektrycznej?
Nie chcę niepotrzebnie inwestować w napęd (w niewiadomym stanie, bo nowy kosztuje fortunę) , zanim nie ustalę czy to on jest przyczyną niesprawności. Dodam, że sam mechanizm po przesmarowaniu nie stawia większych oporów ruchu.