Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: Haldex problem/porady
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Skoro abs nie dziala przy malych predkosciach to i haldex nie zatrybi. Tak wiec jest roznica jak sa roznice w predkosciach kol np przy 40 km/h a przy 4 km/h.
Poza tym oleje podrabiaja rozne wiec jaka mi gwarancje dajesz ze zalal ori? Po opakowaniu chcesz domniemac. Jednego sie nauczylem w aso. Nie ufac najbardziej wlascicielowi auta. Sam sie przekonalem o tym.
(09-10-2016 20:46)siambi napisał(a): [ -> ]Wymiana prawidłowo zrobiona tak mi się wydaje spuszczony olej i wciśnięty nowy;
Jak sprawdzić stan jak jest tylko spustowy korek??
Procedurę -tzn do góry wszystkie koła i sprawdzenie? Nie.
Korki masz dwa.
Jeden własnie aby sprawdzic stan oleju ( szukaj dobrze z boku bo może być zasyfiony i słabo widoczny) a drugi spustowy.
Aby sprawdzić stan oleju to musisz rozgrzac olej do min.28stp i ma być 2mm poniżej korka górnego. Oczywiście potrzebny vag do tego.
Procedura tak jak wyżej.
Witam ponownie. Odpuściłem sobie trochę temat ale jak zobaczyłem letnie opony jak są pocięte to postanowiłem dalej kopać temat. Przed chwilą sprawdzałem opcje z ręcznym i nierozłącza tyłu. Sytuacja wygląda tak : ruszam z parkingu z miejsca parkingowego po postoju( np. dobie) skrecam kołami, (jazda na pólsprzegle czy jedynce) przy skręcaniu samochodu czuć że tył jest zapiety i słuchać jak koło przeskakuje na asfalcie, zaciągam reczny żadnej reakcji, wyłączam etap i ręczny żadnej reakcji, zatrzymuje w półskrecie i zaczynam z powrotem cofać na miejsce parkingowe to samo słychać i czuć jak koło trze i przeskakuje nawet dochodzi do sytuacji że samochód niema siły jechać dusi go jakby był na ręcznym i czuć jak się wszystko malina w napędzie i trzeszczy. Wtedy trzeba ruszyć troszkę do przodu i dalej cofać. Ktoś coś jakieś pomysły ma? Vag nic nie pokazuje. Czujniki abs pokazują równe prędkości. Co jeszcze można zbadać vagiem? Pozdrawiam.
Coś mi się wydaje że jak tego nie ogarnołeś rok temu to teraz to będzie ciężko ogarnąć i liczyć no to że może się uda. Jeśli nie masz innych problemów z elektryką to raczej będzie haldex do wymiany lub do regeneracji jeśli ktoś to robi.
Ogólnie z elektryką nie mam problemów aczkolwiek zastanawiam się czy ładowanie może mieć coś wspólnego a mianowicie za każdym razem po odpaleniu ecu staga łapie błąd za niskie napięcie zasilania. Sprawdzałem przy rozruchu spada poniżej 9V a na wolnych obrotach ma 13,8V ale jak złącze odbiorniki( światła, szybę przód itp) to ładowanie na wolnych jest poniżej 12V ale na obrotach w czasie jazdy oscyluje o okolicach 13,8-14.0 V i przez te spadki czy coś nie głupieje ale z drugiej strony jak już się przejedzie kawałek i trochę rozgrzeje to już ten problem nie występuje z haldexem . Pozdrawiam
To że spada do 9v to pewnie masz, baterie kiepską. Jeśli chodzi o ten haldex to przynajmniej sprawdź poziom oleju.
Aku do wymiany. Nie może spadać napięcie niżej jak 10.5V przy rozruchu.
Aku roczny jak był nowy też tak było po nałdowaniu prosrownikiem jest ok ale później nie doladowywuje chyba i tak się robi ze stagiem.
Upływność zmierz. Podaj ile jeździsz,ile km robisz jakie odcinki itd.
Poboru mam o ile pamiętam bo miezylem w lecie ok 0,7A zanim sie " wyciszy" samochód a 0,25-0,30A po uśpieniu wszystkich modułów. Jak będę miał chwilę to się upewnie jeszcze a trasy to mam 2 x 18 km.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie