09-11-2010, 09:43
kOLEDZY
powstał u mnie problem odpalania Szatika na ciepłym silniku
zastanawiałem się nad lekarstwem - propozycje były różne
- korekcja map startowuych (generalnie tylko u tunerów albo tych co sie na tym znają
- wymiana pompy bo pada
i inne mniej w/g mnie rozsądne
czytałem czytałem i na elektrodzie znalazłem posta który do mnie przemówił
Pozwolę sobie zamieści cytat dla potomnych
jeszcze mam problem nieogarnięty ale skłaniam sie do korekcji map
chyba że ktoś z Was będzie miał lepszy pomysł - podyskutujmy
Myślę że to dobry dział i fajna porada
a oto i cytat
powstał u mnie problem odpalania Szatika na ciepłym silniku
zastanawiałem się nad lekarstwem - propozycje były różne
- korekcja map startowuych (generalnie tylko u tunerów albo tych co sie na tym znają
- wymiana pompy bo pada
i inne mniej w/g mnie rozsądne
czytałem czytałem i na elektrodzie znalazłem posta który do mnie przemówił
Pozwolę sobie zamieści cytat dla potomnych
jeszcze mam problem nieogarnięty ale skłaniam sie do korekcji map
chyba że ktoś z Was będzie miał lepszy pomysł - podyskutujmy
Myślę że to dobry dział i fajna porada
a oto i cytat
ainal napisał(a):vol napisał(a):Napisze ktoś konkretnie w jednym poście (mam na myśli zaawansowanego mechanika) jak zrobić aby ciepły silnik TDI (AGR czy jaki kolwiek inny) zapalił na 'dotyk' (jak w temacie) a nie 6 storn o tym a może to, a może tamto. Napewno wszyscy będą zadowoleni.
1. Najlepiej i najskuteczniej - korekcja dawki rozruchowej, nie chodzi o większą ilość ale o obroty przy jakich zaczyna podawać paliwo. Normalnie przy silniku pow 70stopni nie podaje nic aż do momentu gdy rozrusznik osiągnie 250rpm.
- zaleta: Problem nigdy nie powróci, zapala lepiej niż nowy
- wada: niewykonalne przez osobę która nie zna podstaw programowania pamięci/procesorów, nie dysponuje bardzo drogim programem do przeliczania chks i edycji map (często kilkukrotnie droższe niż nasze stare tdi), a w niektórych przypadkach (przed 2000rokiem) dodatkowo nie posiada zdolności operowania sprzętem do lutowania powierzchniowego na otwartym ECU. Ludziom często robi się pkt2 a kasuje za pkt1 taka prawda, taki kraj. Nie zrobi tego żaden serwis, 99% mechaników a praktycznie tylko i wyłącznie chiptunerzy.
2. Ten sposób (jak wszystkie kolejne zresztą) to tylko półśrodek, kanał 05 i ustaw dawkę rozruchową na max. To co prawda nie spowoduje przestawienia progu obrotów od których pompa podaję rozruchową dawkę ale jedynie częściowo wspomoże "dead zone" i zwiększy max start IQ. Często pomaga ale tylko doraźnie a jak rozrusznik i akku słaby to problem powróci szybko jak bumerang. Potem patrz pkt 1
- wada: pomaga ale nie z takim efektem jak sposób 1
3. Regeneracja rozrusznika i nowy akumulator
- wada: większy koszt niż sposób 1, problem powróci
4. Regeneracja pompy
- wada: większy koszt niż sposób 1, rozbieranie samochodu, przy okazji rozrząd - problem powróci
5. Przekodowanie silnika na skrzynię automatyczną - największa głupota jaką można tylko zrobić
- wada: pojeździcie zobaczycie :-)
Inne metody tzn przełączniki, przekaźniki i inne wynalazki typ odłączanie czujnika temp to zwykłe druciarstwo i ja bym się wstydził komuś tak auto zrobić albo takim autem jeździć. Panowie nie róbcie obciachu. Poza tym nawet jak auto gorące to po takim starcie świece Wam chwile grzeją podczas jazdy mimo podłączenia czujnika z powrotem. Nie wierzycie? Sprawdźcie vagiem.