Forum VW SHARAN, FORD GALAXY, SEAT ALHAMBRA

Pełna wersja: łożysko w przednim kole
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
posłuchaj, są dwie rzeczy!!!! pierwsza to taka że do wymiany łozyska trzeba wyjąć piastę, ew. cały mcperson. I tu mogą pojawić sie małe problemy!!!
problem nr.1-- zapieczona śruba, która trzyma mcperson u góry, bardzo trudno odkręcić ją bo leci na nią woda z podszybia i ostro rdzewnieje
problem nr.2-- zapieczona śruba zwrotnicy, ta którą przeręca się zwrotnice to mcpersona, potrafi się ona okręcić przy odkręcaniu i żegnaj zwrotnico, bo baaardzo ciężko ją rozwiercić ponieważ śruba ma wytrzymałość 10,8 wiec dużą, później trzeba kupować używaną zwrotnicę, zazwyczaj czujnika abs-u też niewyjmiesz bo się zapieka w zwrotnicy
problem nr.3 najmniejszy, jak uda ci się wymontować zwrotnicę beż problemu to skocz na jakis warsztat, który ma prase niech ci przeprasują, skasują może z 20zł ale zrobią to szybko i bez problemu.
mi przydarzył sie przypadek 2, i koszta jakie poniosłem to 100zł używana zwrotnica, 120zł czujnik abs, no i łożysko ale je kupiłem już wcześniej
p.s nie odkręcaj dolnego sworznia zwrotniczego tylko 2 śruby obok na imbus jest łatwiej i szybciej,
Fakt lepiej sciagnac zwrotnice z amorka jelsisie da. Dobrze sotukac srubki i powinno puścić. Ten czujnik abs jest denerwujacy bo faktycznie dosc czesto nie chce sie poddac a szkoda go uszkodzic przy rozbebeszaniu lozyska i wprasowywaniu nowego. Sciagniecie resztek starego lozyska z piasty to raczje flexem naciac i zbic powinna sie bez problemu. Ta czesc łozyska w zwrotnicy to trzeba tez zazwyczaj szlifierka paluszkowa wyslifowac/naciąć i tez powinna wyjsc wtedy. Ja tak robie zazwyczaj.
Ok, dzięki chłopaki. Ogólnie z wyjęciem całej kolumny nie miałbym kłopotu. W zeszłym roku wymieniane było systematycznie wszystko w zawiasie, było smarowane, więc nie ma kłopotu ze śrubami. Jednak wymogi narzędziowe tej operacji zmuszą mnie do oddania auta do mechanika jednak. Piszecie o prasie, wesol o szlifierce Big Grin tego niestety w domu nie mam.
prasa to juz malina ale imadlo przynajmniej potrzebne bo lozysko wchodzi na wcisk- jest bez luzu. JA szlifierka przecinam ze tka pwoiem te resztki lozyska starego bo wybicie ich meselkiem i mlotkiem moze sie okazac duzo trudniejsze a czasami niemozliwe.
Imadła też nie mam. Niestety, uroku "budowania" swojego warsztatu od podstaw. Podejrzewam, że wszystko rozbiorę bez problemu, a on pojawi się właśnie przy samym wybiciu/wbiciu łożyska.
W passacie wymieniałem bez problemu, ale to były tylne. Dało się je jednak spokojnie wybić, a potem wbić nowe. Żadnego kłopotu nie było. Ale to tył. Są w ogóle różnice w sposobie montażu, mam na myśli sam wcisk, między tyłem a przodem?
Roznic raczje nie ma. Wpierw wprasowujesz lozysko w zwrotnice a pozniej paiste w lozysko. Oczewiscie trzeba pamietac o zabezpieczeniach tylu pierscien segera jesli takowy jest.
Jakie najlepiej założyć łożyska do przodu co by po 10 tyś km znów nie zaczeły szumieć bo już mam dość wymian Smile
Ja mam założone łożyska firmy FAG i takie były poprzednio założone. Polecam sa bardzo mocne.Wink
Polecam SKF
Łozyska to juz temat gdzies omawiany. GEneralnie idziesz do hurtowni łożysk i podajesz albo wymiar albo oznaczenie lozyska i juz ci zaproponuja cos ciekawego. Ja jeszcze polecam Timkena, Koyo ale i na naszego FŁT nie mozna teoretycznie powiedziec zlego slowa.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie